Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 20 września 2024 06:13
Reklama
Reklama

Na obwodnicy będzie jeszcze jedno przejście dla pieszych. Dla działkowców

Posłanka Brygida Kolenda-Łabuś pomogła załatwić działkowcom stworzenie jeszcze jednego przejścia  dla  pieszych – na wysokości ulicy Młyńskiej. Niebawem się ono pojawi. Działkowcy się więc ucieszą. Spacer do ogrodu skróci się o kilkaset metrów. Kierowcy – niekoniecznie. Obwodnica Kędzierzyna-Koźla, która z założenia miała pozwolić na płynne ominięcie zatłoczonych ulic, na swoim środkowym odcinku coraz bardziej przypomina zwykłą śródmiejską drogę.

Kierowcy, którzy mają prawo jazdy nieco dłużej niż od wczoraj, pamiętają jeszcze, że wjeżdżając na obwodnicę z osiedla Piastów można było nią płynnie dojechać aż do ronda Millenijnego na styku osiedli Pogorzelec i Kłodnica. Potem pojawiły się kolejne ronda oraz sygnalizacja świetlna na przejściu dla pieszych, co miało poniekąd związek z rozwojem wzdłuż obwodnicy centrum handlowego. Gdy wydawało się, że obwodnicy nie można już bardziej „poszatkować”, działkowcy zaczęli domagać stworzenia przejścia dla pieszych pomiędzy rondami Pileckiego i Milenijnym. Ambasadorką sprawy została kędzierzyńska posłanka PO Brygida Kolenda-Łabuś. Swego czasu posłanka mówiła nawet, że to przejście „wydreptywała” na ministerialnych korytarzach w Warszawie. Wiadomo już, kiedy dokładnie przejście powstanie, o czym poinformował asystent posłanki, a zarazem radny miejski Andrzej Kopacki.

- Pierwotnie GDDKiA zakładała, że nastąpi to w przyszłym roku, ale po interwencji poseł Brygidy Kolendy-Łabuś na szczeblu ministerialnym, zadanie to zrealizowane zostanie już we wrześniu 2015. Posłanka interweniowała w tej sprawie u sekretarza stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju - Zbigniewa Rynasiewicza, jeszcze przed jego rezygnacją z tej funkcji, którą złożył pod koniec maja tego roku. Pieniądze z Warszawy do Opola już dotarły, zatem nic nie stoi na przeszkodzie, aby ruszyć z robotami na obwodnicy – wyjaśnia Kopacki.

GDDKiA wybuduje także prowadzące do przejścia chodniki.

Jednocześnie nie ma mowy o tym, by na obwodnicy niejako w zamian zlikwidowane zostało przejście przy wiadukcie, z którego korzystają głównie mieszkańcy osiedla Żabieniec  – takie pogłoski swego czasu się pojawiły.

Przejście GDDKiA będzie budować na spółkę z gminą Kędzierzyn-Koźle.  Po stronie miasta jest m.in. jego oświetlenie.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
młody 22.08.2015 18:47
Dziękuje Pani Poseł pewnie zyskała Pani kilka głosów w najbliższych wyborach...całe POpaprańctwo byle spieprzyć to zabite dechami miasto.

po po 22.08.2015 07:45
Jak patrzę na rozwiązania komunikacyjne w Kędzierzynie-K to mam wrażenie, że projektował to Nikifor polskiego drogownictwa. Tam gdzie miały byc ronda są skrzyżowania i dyskutuje się o przeróbce na ronda. Ronda tak ciasne, że są zakorkowane. A do tego brak egzekwowania przepisów. Ch..du...i kamieni kupa!

Bartodziej O. 21.08.2015 14:28
Co by tu spieprzyć Pani Posłanko? Co by tu jeszcze?

Mieszkaniec 21.08.2015 10:15
Brawo, proszę o dane ile osób będzie korzystać z tego przejścia. To jest chore, przejście dla pieszych przy rondzie to kilkaset metrów .... teraz kolejne przejście. Może znajdą się jeszcze jacyś chętni na kolejne przejścia. Czekamy na propozycję

Łukasz 21.08.2015 07:57
Witam, To są skutki budowania obwodnicy wzdłuż starego koryta, planiści nie pomyśleli o tym, przecięli dzielnice i tysiące działek drogą "szybkiego ruchu". Ta obwodnica nie powinna miec statusu "GP" (chyba formalnie nawet nie ma?) ze względu na liczne ograniczenia prędkości, kolejne przejście dla pieszym do zapewne kolejne ograniczenie do 50. Częściowym rozwiązaniem są naziemne przejścia dla pieszym, które wcale nie muszą byc drogie.

GeeK 21.08.2015 06:44
To za dwa lata zaczną zbierać na obwodnicę obwodnicy... W normalnej sytuacji i normalnym mieście na takiej drodze jak nasza obwodnica buduje się kładki, albo przejścia podziemne, albo nie robi się przejść dla pieszych wcale... Jaki sens ma budowa drogi o dużej przepustowości a potem sukcesywne obniżanie jej przepustowości poprzez ronda, przejścia dla pieszych i inne wymysły. Całkiem poważnie - wychodzi na to, że powinniśmy wybudować skrzyżowania na wysokości ulicy Tartacznej, kolejne przy ulicy Młyńskiej i Kanałowej, następnie zmienić status obwodnicy na "drogę jak każda inna" i starać się o fundusze na budowę dodatkowej obwodnicy.

SirP 21.08.2015 06:04
Otwórzmy jeszcze działkowcom darmową linię autobusową na ogródki...jakby innych potrzeb w mieście nie było... A jak mieli wyrazić zgodę na zrobienie wyjść ewakuacyjnych ze stadionu Kuźniczka na ogródki, to "absolutnie nie"... bo w przypadku niebezpieczeństwa ktoś może podeptać im pietruszkę!

janusz 21.08.2015 05:42
Komuś już w tym miescie totalnie odbiło. Jestem ciekaw kiedy zrobimy tam "rondo". No cóż - idiotów nie sieją.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ