"Nie mamy nic do ukrycia" Urząd będzie transmitował sesje rady miasta

Sesje rady gminy mają otwarty charakter i każdy mieszkaniec może przyjść, aby się im przysłuchiwać. Poza wyjątkowymi sytuacjami widownia na sali obrad kozielskiego magistratu to jednak przede wszystkim urzędnicy, szefowie miejskich jednostek i spółek oraz dziennikarze. Trudno się temu dziwić – mało kto może sobie pozwolić na spędzenie całego dnia, wieczoru, a nierzadko i połowy nocy na obserwowaniu czasem jałowych dyskusji rozdzielanych długimi przerwami. A gdyby tak każdy mógł w dowolnym momencie poprzyglądać się poczynaniom władz miasta bez względu na to, gdzie akurat się znajduje? Po raz pierwszy będzie to możliwe już na najbliższej sesji budżetowej.

Pomysł transmisji internetowej sesji rady miasta w czasie rzeczywistym pojawił się już kilka lat temu, robiono nawet wstępne przymiarki do jego wdrożenia, ale aż do teraz nie nabrał on konkretnych kształtów. Zaraz po rozpoczęciu obecnej kadencji Andrzej Kopacki, jeden z nowych radnych, złożył w imieniu grupy radnych interpelację do prezydent Sabiny Nowosielskiej, stanowiącą de facto prośbę o wprowadzenie transmisji z sesji wraz z sugestią, aby urząd zorganizował wszystko własnymi siłami, na co pozwalają dzisiejsze technologie. Kiedyś rozważano zatrudnienie w tym celu zewnętrznej firmy, ale koszty takiego rozwiązania okazały się znaczne. Być może dlatego transmisje dotąd nie ruszyły.

„Uważamy, iż w myśl przejrzystości życia publicznego mieszkańcy Kędzierzyna-Koźla powinni znać przebieg wszystkich posiedzeń i wiedzieć, jakie decyzje rajcy podejmują w imieniu swoich Wyborców podczas obrad. Możemy to osiągnąć ponosząc symboliczne koszty, osiągając przy tym bardzo wiele, bo uznanie w oczach Mieszkańców Kędzierzyna-Koźla, którym wysyłamy jasny i wyraźny przekaz brzmiący: „Chcemy otwartości – nie mamy nic do ukrycia” – napisali radni w swojej interpelacji.

Urząd pomysł podchwycił i rozpoczął przygotowania do uruchomienia relacji internetowej z sesji. Czy Kopacki nie obawia się, że teraz niektórym z jego koleżanek i kolegów w radzie jeszcze trudniej będzie powstrzymać się przed pokusą autopromocji? To kolejny argument przeciw podnoszony podczas wcześniejszych dyskusji o wprowadzeniu transmisji.

- Moim zdaniem każdy radny jest inny i inaczej będzie reagować. Świadomość, że transmisję oglądają mieszkańcy, powinna skutkować pewną powściągliwością w wypowiedziach – przewiduje radny Kopacki, dodając, że skoro transmisje z Sejmu, gdzie zasiada 460 posłów, są możliwe, powinno sprawdzić się to także w przypadku naszej rady miasta tworzonej przecież „tylko” przez 23 radnych.

Jak będzie to wyglądać w praktyce? Już niebawem każdy będzie mógł się przekonać.

- System ma być testowany na najbliższej sesji i od wyników testów będzie zależało jego wdrożenie – potwierdza Andrzej Kopeć, przewodniczący rady miasta.

Sesja budżetowa rozpocznie się 29 stycznia o godz. 10. Będzie transmitować ją jedna kamera jako źródło dźwięku wykorzystany zostanie system nagłośnieniowy sali obrad. Każdy uczestnik obrad ma swój mikrofon. Wyraźnie będzie więc słychać, co mówią poszczególne osoby. Transmisja będzie dostępna poprzez stronę internetową urzędu miasta: www.kedzierzynkozle.pl