Pomimo ciągłych apeli i ostrzeżeń wielu ludzi wciąż pozbywa się śmieci wywożąc je do lasów. Proceder ten ma ukrócić nowy oręż w rękach strażników miejskich. Funkcjonariusze montują fotopułapki, które mają pomóc w namierzeniu osób zaśmiecających lasy w Kędzierzynie-Koźlu.
Mieszkańcy innych polskich miast mogą pozazdrościć nam bogactwa lasów, które stanowią blisko 50 proc. powierzchni Kędzierzyna-Koźla. Na większości osiedli wystarczy wybrać się w kilkuminutowy spacer, aby zamienić miejski zgiełk na leśną ciszę. Nie wszyscy mieszkańcy potrafią to jednak docenić.
Służby porządkowe raz po raz odbierają informacje o dzikich wysypiskach śmieci powstających w lasach na terenie Kędzierzyna-Koźla. Pozostawianie odpadów w miejscach niedozwolonych jest ścigane przez policję i podlega karze grzywny z art. 75 kodeksu wykroczeń w kwocie do 500 złotych. W praktyce funkcjonariuszom bardzo rzadko udaje się jednak namierzyć sprawcę nielegalnego procederu.
Teraz ma się to zmienić. Strażnicy miejscy z Kędzierzyna-Koźla mają nowy oręż, który pomoże w namierzeniu osoby zanieczyszczające lasy. W miejscach, w których najczęściej dochodzi do podrzucania odpadów montowane są fotopułapki. Po wykryciu ruchu urządzenia wykonują zdjęcia. Rozwiązanie to z powodzeniem stosowane jest w innych miastach, a także m.in. przez leśników czy funkcjonariuszy Straży Ochrony Kolei.
Nowa technologia pomoże w walce z nielegalnym procederem, ale wciąż wiele zależy od nas samych. Gdy tylko zauważymy, że las jest zaśmiecany, od razu informujmy o tym fakcie straż miejską lub wydział ochrony środowiska urzędu miasta.
Reklama
Straż miejska bierze się za osoby wywożące śmieci do lasów. Pomogą fotopułapki instalowane na drzewach
- 25.05.2019 07:29
Napisz komentarz
Komentarze