Od ubiegłego czwartku na skrzyżowaniu al. Jana Pawła II z ulicami 1 Maja i Miłą testowany jest nowy monitoring. Kamery nagrywają kierowców przejeżdżających na czerwonym świetle. Tylko w ciągu pierwszych trzech dni zarejestrowano blisko 90 przypadków łamania przepisów.
Wybór miejsca ustawienia kamer nie jest przypadkowy. Skrzyżowanie w pobliżu Domu Kultury Chemik należy do najniebezpieczniejszych w mieście. Kierowcy wielokrotnie skarżyli się, że ze sprawą źle zsynchronizowanych świateł bardzo często dochodzi tam do niebezpiecznych sytuacji. Drogowcy i policjanci za każdym razem odpierali zarzuty, argumentując, że sygnalizacja ustawiona jest poprawnie, a winni dużej liczbie kolizji i wypadków są kierowcy, którzy wjeżdżają na skrzyżowanie na czerwonym świetle. Dziś wiemy już, że maja oni rację.
Od czwartku, 13 sierpnia Powiatowy Zarząd Dróg monitoruje skrzyżowanie przy pomocy specjalnego zestawu kamer. – Dokumentują one wjazd na czerwonym świetle na skrzyżowanie. Kierowcom automatycznie wykonywane są dwa zdjęcia oraz nagrywane jest kilkusekundowe wideo. Tylko w ciągu pierwszych trzech dni udokumentowano blisko 90 przypadków wjazdu na skrzyżowanie na czerwonym świetle – opowiada Arkadiusz Kryś, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Kędzierzynie-Koźlu.
System aktualnie jest w fazie testowania przez zarządcę drogi, co nie oznacza, że kierowcy mogą liczyć na taryfę ulgową. Nagrania będą przesyłane do Komendy Powiatowej Policji w Kędzierzynie-Koźlu. Oznacza to, że już wkrótce wielu kierowców może spodziewać się niemiłej niespodzianki. – Kara za przejazd przez skrzyżowanie na czerwonym świetle to 6 punktów karnych oraz mandat w wysokości od 300 do 500 złotych – podaje mł. asp. Małgorzata Cisowska z kędzierzyńsko-kozielskiej policji.
System będzie monitorował skrzyżowanie aż do połowy listopada. Jeśli urządzenie sprawdzi się, PZD nie wyklucza, że w przyszłości podobne rozwiązanie zostanie zastosowane w innych punktach miasta i powiatu. Podobne działania z powodzeniem praktykowane są w innych miejscach kraju.
- Te same rozwiązania wprowadzaliśmy wcześniej w innych miejscowościach i przynosiły one znaczną poprawę bezpieczeństwa. W niektórych przypadkach liczba wykroczeń malała nawet o 70 proc. – zapewnia Michał Żuchora, prezes firmy Speed-Błysk Technika Drogowa sp. z o.o., która bezpłatnie użyczyła urządzenie zarządcy drogi.
Kamery monitorują niebezpieczne skrzyżowanie w centrum. Mogą posypać się mandaty
- 19.08.2015 11:37
Napisz komentarz
Komentarze