Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 25 września 2024 06:25
Reklama
Reklama

Kędzierzynianin w szajce okradającej samoobsługowe myjnie. Wpadł na gorącym uczynku

Kędzierzynianin w szajce okradającej samoobsługowe myjnie. Wpadł na gorącym uczynku
Policjanci z Częstochowy zatrzymali 3 osoby podejrzane o dokonywanie włamań do elektronicznych rozmieniarek pieniędzy na myjniach samoobsługowych. Od marca do maja br. sprawcy okradli w ten sposób dwie myjnie w Częstochowie na kwotę kilku tysięcy złotych. Zostali zatrzymani w sobotę na gorącym uczynku.

Policjanci zwalczający przestępczość przeciwko mieniu z częstochowskiej komendy prowadzili sprawę kradzieży pieniędzy z elektronicznej rozmieniarki na jednej z samoobsługowych myjni w Częstochowie, do której doszło w marcu br. Złodzieje ukradli wtedy prawie 2 tys. zł. Do akcji wkroczyli operacyjni z Częstochowy oraz mundurowi z częstochowskiego Komisariatu V Policji, którzy zatrzymali sprawców na gorącym uczynku, gdy okradali oni kolejną w tym dniu myjnię.

Zatrzymani to para z Pyskowic oraz 36-latek z Kędzierzyna-Koźla. Jak ustalili policjanci, podejrzani wspólnie i w porozumieniu, po uprzednim przełamaniu zabezpieczeń, kradli wypłacane przez urządzenia monety. Sprawcy usłyszeli już zarzuty. Decyzją prokuratora, zostali oni objęci dozorem policyjnym. Grozi im do 10 lat więzienia. Ponadto jeden ze sprawców kierował pojazdem pomimo wydanych dwóch zakazów sądowych. Grozi mu dodatkowo kara do 5 lat więzienia.


kradziez z myjni samoobslugowej

kradziez z myjni samoobslugowej

czesto

czesto


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Rychu, taki lepszy Ryszard 15.05.2019 10:12
kradzież to kradzież, chyba nie chcesz by Ci drobne ktoś z portfela wybierał...

Antypostępowiec 09.05.2019 09:35
Moje pierwsze odczucie było podobne, ale jak przemyślałem sprawę, doszedłem do wniosku, że dostęp do milionów mają nieliczni i to już jest obstawione, a dla szaraczków są właśnie drobniaki. I oczywiście szybko wpadają bo nie są chronieni "prawem", tzn. lewem lub nie mają mocodawców, którzy by ich chronili swoim autorytetem. Po prostu biedni ludzi i należy im współczuć, że decydują się kraść (lub sytuacja zmusza ich do tego).

WM 09.05.2019 05:39
Jakie miasto takie gangi

Rychu, taki lepszy Ryszard 08.05.2019 20:11
Żałośni, kraść drobne, jak kraść już to miliony, wtedy można uniknąć kary...

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ