Sprzeczka na postoju taksówek zakończyła się bijatyką i uszkodzeniem samochodu. Do groteskowej sytuacji doszło w środę na parkingu przy dworcu kolejowym.
Kierowca osobowego forda podjechał na parking przy dworcu, by odebrać znajomego. To nie spodobało się jednemu z taksówkarzy, który podejrzewał, że mężczyzna chce podebrać mu klientów. Między kierowcami wywiązała się kłótnia, a w ślad za mocnymi słowami padły ciosy.
Taksówkarz zaatakował kierowcę forda uderzając go. Ten nie pozostał mu dłużny. Wobec przewagi liczebnej przeciwników taksówkarz postanowił przerwać walkę. Z samochodu wyciągnął klucz do zmiany kół, którym rozbił szybę w fordzie. Na miejsce wezwano policję.
- Uczestnicy tego zdarzenia jeszcze przed przyjazdem na miejsce patrolu doszli do porozumienia. W tej sytuacji funkcjonariusze nie karali żadnego z mężczyzn – informuje mł. asp. Małgorzata Cisowska z kędzierzyńsko-kozielskiej policji.
Krewki taksówkarz pobił kierowcę innego auta. Myślał, że chce mu podebrać klientów
- 14.08.2015 11:52
Napisz komentarz
Komentarze