Policjant przed służbą zauważył podejrzanie zachowujące się osoby. Postanowił interweniować. Okazało się, że ujawnił pięcioosobową grupę podejrzaną o liczne kradzieże sklepowe. Mężczyźni w wieku od 15 do 52 lat zostali zatrzymani. Usłyszeli już zarzuty kradzieży. Dwóch mężczyzn będzie odpowiadało w warunkach recydywy, natomiast o losie nieletniego zadecyduje sąd rodzinny.
W dniu 26 marca w Kędzierzynie-Koźlu, w godzinach popołudniowych policjant ogniwa patrolowo-interwencyjnego, jadąc na służbę, zauważył 3 mężczyzn. Osoby te wybiegły z terenu ogródków działkowych i kierowały się w stronę stojącego na poboczu samochodu. Gdy do niego wsiadły, auto gwałtownie ruszyło w kierunku Sławięcic. Funkcjonariusz, mając podejrzenia, że mogli oni dokonać kradzieży, ruszył za nimi. Jednocześnie o wszystkim powiadomił dyżurnego, który wysłał mu do pomocy patrol. Policjant cały czas miał pojazd w zasięgu wzroku i informował kolegów, w którym kierunku jedzie. Po dojeździe do Zalesia Śląskiego auto zostało zatrzymane przez patrol drogówki. W samochodzie podróżowało 5 mężczyzn w wieku od 15 do 52 lat. Byli to mieszkańcy Rumunii, Opola i Kłodzka.
Przypuszczenia funkcjonariusza potwierdziły się. Podczas kontroli pojazdu policjanci znaleźli w bagażniku dużą ilość artykułów spożywczych, sprzętu AGD oraz narzędzia budowlane. Mundurowi ustalili, że towar warty blisko 3000 złotych został chwilę wcześniej skradziony w kędzierzyńsko-kozielskich marketach. Mężczyźni zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu. Odzyskany towar został oddany pracownikom sklepów.
Policjanci którzy zajęli się tą sprawą dodatkowo ustalili, że 22-latek dodatkowo miesiąc wcześniej miał dwukrotnie ukraść w sklepach elektronarzędzia warte blisko 2000 złotych.
Mężczyźni zostali już przesłuchani i usłyszeli zarzut kradzieży, do którego się przyznali. Za ten czyn grozi kara do 5 lat więzienia. 22 i 35-latek byli już wcześniej karani za kradzież, dlatego będą odpowiadać w warunkach recydywy. Natomiast 15-latek będzie odpowiadał przed sądem rodzinnym.
Napisz komentarz
Komentarze