Przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, projektanta, a także wykonawcy inwestycji we wtorek rozmawiali z mieszkańcami Lenartowic o przygotowaniach do budowy obwodnicy północnej Kędzierzyna-Koźla.
Poprzednie spotkania z mieszkańcami dotyczące budowy drogi miały miejsce wiele lat temu, gdy pracowano nad decyzją środowiskową inwestycji. To wówczas podjęto kluczową decyzję, a więc ustalono przebieg trasy i jej główne parametry. Później inwestycja kilka razy znalazła się na zakręcie, a na budowę brakowało pieniędzy. Przełom nastąpił dopiero w 2017 roku, gdy droga ponownie znalazła się planach inwestycyjnych rządu. W październiku zeszłego roku w obecności Ministra Infrastruktury Andrzeja Adamczyka w Kędzierzynie-Koźlu podpisana została umowa z konsorcjum firm Strabag Infrastruktura Południe i Strabag na zaprojektowanie i budowę ponad 14-kilometrowej drogi. Będzie kosztować to ponad 220 mln zł.
Przez te wszystkie lata na osiedlach takich jak Lenartowice, przez które prowadzić będzie obwodnica, dużo się zmieniło - powstały całe ulice nowych domów, sprowadziło się wiele osób. Wszyscy oni właściwie zostali postawieni przed faktami dokonanymi. Nie można już zmienić przebiegu drogi, bardzo trudna będzie modyfikacja konkretnych założeń projektowych. Mieszkańcy najbardziej boją się jednak hałasu generowanego przez samochody.
W trakcie spotkania szczegółowo omówiono projekt inwestycji. Najwięcej pytań dotyczyło ochrony przed hałasem. Jak poinformowali przedstawiciele projektanta, trwa tworzenie modeli akustycznych, na podstawie których zaprojektowane zostaną ekrany blokujące hałas zgodnie z obowiązującymi przepisami. Mieszkańcy obawiają się jednak, że ochrona będzie niewystarczająca. Zapewniono ich, że już po otwarciu drogi prowadzone będą rzeczywiste pomiary hałasu i jeśli będzie taka potrzeba, system ekranów będzie modyfikowany. To jednak nie wystarczyło. Mieszkańcy domagają się, aby większa liczba ekranów lub inne rozwiązania blokujące hałas pojawiły się już w tworzonym właśnie projekcie. Druga strona nie ukrywała jednak, że szanse na to są nikłe, jeśli nie wyniknie to z konieczności zachowania norm.
Sporo zastrzeżeń wzbudziła także planowana budowa dużych parkingów w miejscu lasu pomiędzy Lenartowicami a Cisową. Mieszkańcy uważają, że powinny zostać one ulokowane w większej odległości od zabudowań. Lokalizacja również jednak została określona wiele lat temu i jej zmiana może być bardzo trudna.
Wykonawca inwestycji uspokoił mieszkańców, że transport i ciężki sprzęt w trakcie prac budowlanych nie będą poruszać się ulicami osiedla. Powstaną drogi techniczne łącznie z tymczasową przeprawą przez kanał Gliwicki.
W ramach inwestycji zbudowanych zostanie 19 obiektów inżynierskich (wiadukty, mosty, duże i małe przejścia dla zwierząt) oraz cztery ronda. Przebudowane zostaną odcinki istniejących dróg w miejscach połączenia z obwodnicą, powstaną także urządzenia ochrony środowiska i bezpieczeństwa ruchu drogowego oraz przebudowana zostanie infrastruktura techniczna (sieć wodno-kanalizacyjna, gazowa, elektroenergetyczna, telekomunikacyjna i urządzenia melioracyjne).
Pierwsza łopata na placu budowy obwodnicy zostanie wbita w marcu przyszłego roku.
Już jutro analogiczne spotkanie z mieszkańcami Cisowej. Początek o godz. 17 w Domu Sportowca.
Reklama
Mieszkańcy najbardziej boją się hałasu. Spotkanie w sprawie budowy obwodnicy
- 26.03.2019 20:38
Napisz komentarz
Komentarze