Wyjątkowym brakiem wyobraźni popisał się 44-latek, którego policjanci zatrzymali dziś po godzinie 10 w Poborszowie (gmina Reńska Wieś). Mężczyzna w stanie kompletnego upojenia wsiadł za kierownicę. Badanie alkomatem wykazało, że miał 3,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Podczas patrolu w Poborszowie uwagę funkcjonariuszy kędzierzyńsko-kozielskiej drogówki przykuł osobowy renault, który poruszał się całą szerokością jezdni. Policjanci zawrócili i zatrzymali auto do kontroli.
- Przypuszczenia funkcjonariuszy potwierdziły się. Badanie alkomatem wykazało, że 44-letni mieszkaniec powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego ma 3,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu - informuje komisarz Magdalena Nakoneczna z Komendy Powiatowej Policji w Kędzierzynie-Koźlu.
Funkcjonariusze zatrzymali prawo jazdy mężczyźnie, 44-latek ze swojego czynu będzie tłumaczył się sądzie.
O tym, że nie powinno się wsiadać za kółko po alkoholu, boleśnie przekonał się 27-latek, który około południa dachował w Naczęsławicach. Mężczyzna wydmuchał ponad cztery promile (Czytaj więcej).
Reklama
Policjanci przerwali rajd pijanego kierowcy. 44-latek wydmuchał prawie cztery promile
- KK24
- 24.03.2019 17:59
Data dodania:
24.03.2019 17:59
Napisz komentarz
Komentarze