Podejrzany o przywłaszczenie ponad miliona złotych z kont siatkarzy Zaksy Kędzierzyn-Koźle Tomasz D. opuścił areszt. Stało się to po tym, jak bliscy byłego kierownika drużyny i menadżera siatkarskiego wpłacili za niego kaucję w wysokości pół miliona złotych.
Syn znanego komentatora sportowego i brat dwukrotnego mistrza świata w siatkówce do aresztu trafił 14 lutego. Prokuratura zarzuca mu przywłaszczenie mienia na szkodę dwóch zawodników Zaksy Kędzierzyn-Koźle Sama Deroo i Benjamina Toniuttiego na łączną kwotę ponad miliona złotych. Według nieoficjalnych doniesień poszkodowani w sprawie mają też być Kevin Tillie i trenerzy Andrea Gardini i Ferdinando de Giorgi, a Tomasz D. miał przywłaszczyć łącznie ponad 2,5 miliona złotych.
W trakcie przesłuchania prokuratorskiego był kierownik Zaksy częściowo przyznał się do zarzucanych mu czynów, które są zagrożone karą do 10 lat więzienia. Tomasz D., będąc kierownikiem drużyny, miał pomóc zagranicznym zawodnikom i trenerom w rozliczeniu się z fiskusem. Pieniądze zamiast na konto urzędu skarbowego lądowały jednak w kieszeni menadżera.
Sąd okręgowy w Opolu po rozpoznaniu zażalenia adwokata Tomasza D. zmienił postanowienie o tymczasowym areszcie, zastrzegając, że zostanie on uchylony z chwilą wpłaty poręczenia majątkowego w kwocie 500 tysięcy złotych.
- Zostało ono wpłacone 12 marca przez rodzinę zatrzymanego. Wobec Tomasza D. zastosowano zakaz opuszczania kraju, dozór policyjny oraz zakaz zajmowania się działalnością związaną z zarządzaniem cudzym mieniem - przekazał w rozmowie z portalem KK24.pl prokurator Stanisław Bar, rzecznik prasowy prokuratury okręgowej w Opolu.
Pokrzywdzonymi w sprawie pozostają jak na razie dwaj siatkarze. Prokuratura nie uzyskała zeznań ze strony innych osób, które mogłyby zostać oszukane przez Tomasza D.
Tomasz D. opuścił areszt. Bliscy byłego kierownika Zaksy wpłacili pół miliona kaucji
- KK24
- 14.03.2019 13:16
Data dodania:
14.03.2019 13:16
Napisz komentarz
Komentarze