KK24
Głównym problemem, z którym od lat zmagają się szpitale w całym kraju, są niewystarczające nakłady na służbę zdrowia. Dyrektorzy placówek muszą mocno nagłowić się, aby dopiąć budżety. W większości wypadków sztuka ta im się udaje.
- Kondycja finansowa opolskich szpitali na tle placówek w innych częściach kraju wygląda dobrze. Martwią nas natomiast ogólne tendencje i trendy, które są niepokojące dla wszystkich. Zaprezentowane dziś materiały ze szpitali powiatowych pokazują, że wzrastają zobowiązania, a wyniki finansowe placówek są gorsze - opowiadał wicemarszałek województwa Roman Kolek.
Podczas spotkania Kolek zaprezentował dane dotyczące szpitali powiatowych i wojewódzkich w całej Polsce. Jego zdaniem środki, które rząd zamierza przeznaczyć w najbliższych latach na służbę zdrowia, będą niewystarczające, przez co utrzymanie szpitali w jeszcze większym stopniu będzie obarczało samorządy.
- Decyzje o zmianach w polityce dotyczącej zatrudnienia personelu, warunków pracy i ilości kadry są kosztownymi wyzwaniami, którym trzeba sprostać. Dobrze by było, gdyby resort zdrowia zaczął upatrywać w samorządach wojewódzkich i powiatowych partnerów w rozwiązaniu problemów - mówił wicemarszałek.
Jak na tle innych placówek w regionie prezentuje się szpital w Kędzierzynie-Koźlu?
- Mamy dobre wskaźniki finansowe, ale tak jak i inne szpitale w regionie borykamy się z szeregiem problemów. Rozmawialiśmy o trudnościach ze skompletowaniem personelu pielęgniarskiego, ale problemem jest również brak lekarzy - opowiada starosta Małgorzata Tudaj.
Najważniejszymi zadaniami, przed którymi obecnie stoją szpitale jest reorganizacja systemy ratownictwa medycznego, która ma wejść w życie z dniem 1 kwietnia.
Napisz komentarz
Komentarze