Ponad 160 pań bawiło się na tradycyjnym już babskim combrze w Cisowej. Było kolorowo, pomysłowo, ale przede wszystkim zabawnie. Diablice, boginie prosto z Aten, jednorożec i żyrafa, jak i kolorowe, nieco futurystyczne postacie. Wszystkie panie łączyło jedno: chęć dobrej zabawy!
Bez wątpienia babski comber w Restauracji „Cisowianka” cieszy się ogromną popularnością. Uczestniczą w nim panie nie tylko z osiedla, ale z całego miasta. W tym roku liczba pań była rekordowa. Impreza przyciągnęła do Cisowej aż 162 osoby. Właścicielka restauracji wkłada wiele serca w organizację typowo babskiej imprezy.
- Dzięki takim zabawom możemy zapomnieć o zmartwieniach, problemach i codzienności. Po prostu przebieramy się i przez kilka godzin jesteśmy kimś innym, śmiejemy się do rozpuku i tańczymy. Kto może zrozumieć, ile na głowie codziennie ma kobieta? Tylko inna kobieta! – mówi pani Ewa, uczestniczka imprezy.
Atrakcji dla pań nie brakowało, na wejściu każda z uczestniczek losowała lizaka i jeśli trafiła na numerek, otrzymywała prezent. Nie brakowało konkursów z nagrodami i wesołych przyśpiewek. Najciekawszą konkurencją był rzut lotkami w… kroczę przystojnego ratownika. Na szczęście mężczyzna był tylko na plakacie.
Doceniono również pomysłowość pań w kwestii przebrania i tradycyjnie już, wybierano najciekawszy strój balowy.
Reklama
Kobiece szaleństwa na babskim combrze. Cisowa przyciągnęła rekordową ilość pań [ZDJĘCIA]
- 24.02.2019 19:01
Napisz komentarz
Komentarze