Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 19 września 2024 23:51
Reklama
Reklama

Z koksu na gaz ziemny. 40 lat po rewolucji technologicznej w Grupie Azoty ZAK

Z koksu na gaz ziemny. 40 lat po rewolucji technologicznej w Grupie Azoty ZAK
To jeden z najważniejszych momentów w historii Grupy Azoty Zakładów Azotowych Kędzierzyn. 40 lat temu miała miejsce technologiczna rewolucja - gaz koksowniczy zastąpiono gazem ziemnym, który po dziś dzień jest podstawowym surowcem wykorzystywanym w procesach produkcyjnych.

Aby uczcić okrągłą rocznicę, w czwartek Grupa Azoty ZAK zorganizowała poświęcone jej seminarium "Zmiana Bazy Surowcowej". Udział w wydarzeniu wzięli także emerytowani pracownicy. Amoniak to jeden ze sztandarowych produktów chemicznych od dziesięcioleci wytwarzanych w kędzierzyńskich Azotach - jest produktem bazowym kwasu azotowego używanego do wytwarzania nawozów. Podstawowym komponentem w procesie produkcji amoniaku jest zaś gaz ziemny. Nie zawsze tak było. W pierwszym okresie używano gazu koksowniczego, proces miał jednak szereg wad. 40 lat temu zakład "przeszedł" na gaz ziemny, co w tamtym czasie stanowiło prawdziwą rewolucję technologiczną.

- Dzisiejszy dzień i dzisiejsze seminarium są odtworzeniem ważnych chwil w historii zakładu, które wpisują się w obchody jego siedemdziesięciolecia. Zmiana bazy surowcowej była bardzo ważnym wydarzeniem. Dlatego postanowiliśmy o nim przypomnieć w gronie osób, które przeprowadzały tę modernizację technologiczną. W owym czasie w skali kraju była ona unikatowa, skutkowała znacznym obniżeniem kosztów energetycznych wytwarzania amoniaku - mówi Sławomir Lipkowski, prezes Grupy Azoty ZAK.



- 1978 rok był tak naprawdę finałem naszych kilkuletnich zmagań, w czasie których doprowadziliśmy do uruchomienia nowej technologii bez pomocy z zewnątrz. Oczywiście nie obeszło się bez problemów, jednak poradziliśmy sobie z nimi. Myślę, że wraz z późniejszą modernizacją były to przełomowe momenty dla zakładów - opowiada Zdzisława Reterska, emerytowany technolog kędzierzyńskich Azotów.



W 1954 roku w kędzierzyńskich zakładach azotowych ruszyła produkcja amoniaku. Przez pierwszych dwadzieścia pięć lat większość gazu syntezowego, niezbędnego do wytwarzania amoniaku, powstawała w wyniku procesu zgazowania koksu. Wszystko zmieniło się 27 października 1978 roku, tuż przed godziną 21:00, kiedy to uruchomiono wytwórnię gazu syntezowego opartą na technologii ciśnieniowego półspalania gazu ziemnego, tzw. „Zmianę Bazy Surowcowej”.

Dla zakładów była to najbardziej spektakularna inwestycja lat 70. Stanowiła olbrzymi krok
w kierunku poprawy warunków i bezpieczeństwa pracy, wskaźników zużycia surowców i mediów energetycznych oraz minimalizacji wpływu na środowisko. Ponadto uruchomienie „Zmiany Bazy Surowcowej” umożliwiło wycofanie przestarzałych instalacji produkcyjnych, wchodzących w skład ciągu koksowego.

Technologiczna idea procesu półspalania powstała dzięki specjalistom ówczesnych Zakładów Azotowych „Kędzierzyn”. Kadra zapewniła również nadzór inwestycyjny i miała znaczący udział w robotach budowlano – montażowych. Za projektowanie instalacji odpowiadało Biuro Projektowo-Konstrukcyjne, stanowiące w tamtych czasach integralną część zakładów. W rozruchu technologicznym, razem ze służbami zakładowymi, brali udział przedstawiciele Instytutu Nawozów Sztucznych w Puławach, Zakładów Azotowych Puławy i Zakładów Azotowych Tarnów. Powodzenie uruchomienia instalacji oraz nowe możliwości, potrzeby i uwarunkowania spowodowały stworzenie programu dalszej modernizacji wytwórni amoniaku, który zrealizowany został w latach 90.


IMG_6453

IMG_6453

IMG_6412

IMG_6412

IMG_6388

IMG_6388

IMG_6393

IMG_6393

IMG_6396

IMG_6396

IMG_6397

IMG_6397

IMG_6400

IMG_6400

IMG_6402

IMG_6402

IMG_6403

IMG_6403

IMG_6406

IMG_6406

IMG_6408

IMG_6408

IMG_6412

IMG_6412

IMG_6419

IMG_6419

IMG_6422

IMG_6422

IMG_6434

IMG_6434

IMG_6436

IMG_6436

IMG_6449

IMG_6449

IMG_6453

IMG_6453


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
azotowiec 21.02.2019 20:18
Przecież ci z pierwszych rzędów twierdzą, że wtedy nie było Polski, to jak to jest że wydarzenia z PRL-u tak hucznie obchodzą? Zapomniało im się? A te zmiany, chociaż wspomnieli, że Chmielewski wprowadzał, czy może Morawiecki?

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ