Obecny sezon ma być ostatnim, który w barwach Zaksy Kędzierzyn-Koźle spędzi Mateusz Bieniek. Zdaniem włoskich mediów mistrz świata otrzymał ofertę z ekipy Lube Civitanova, na którą przystał. Szkoleniowcem ekipy Lube jest Ferdinando de Giorgi, który pracował już ze środkowym reprezentacji Polski w Zaksie oraz kadrze narodowej.
O możliwym odejściu Bieńka w środowisku siatkarskim mówi się od dłuższego czasu. Swoimi występami w barwach Zaksy i w drużynie narodowej niespełna 25-letni zawodnik wypracował sobie bardzo dobrą renomę. "Bieniu" do Kędzierzyna-Koźla trafił przed sezonem 2016/2017. W barwach Zaksy sięgnął po tytuł mistrza i wicemistrza Polski oraz dwukrotnie zdobył Puchar Polski. We wrześniu ubiegłego roku razem z reprezentacją wywalczył złoty medal mistrzostw świata.
Świetna gra reprezentanta Polski ściągnęła na niego uwagę najlepszych klubów w Europie. Zdaniem włoskich dziennikarzy "Bieniu" miał już zdecydować, że po zakończeniu obecnego sezonu zamieni koszulkę Zaksy na trykot Lube Civitanova. Włoski klub jest jednym z rywali Zaksy w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów, a jego szkoleniowcem jest dobrze znany w Polsce Ferdinando de Giorgi, który dwukrotnie sięgał po mistrzostwo Polski z Zaksą, a przez kilka miesięcy pełnił też funkcję trenera polskiej kadry narodowej.
Zdaniem Gianluki Pasiniego, dziennikarza "La Gazetta dello Sport" - największego włoskiego dziennika sportowego, Bieniek podpisał już kontrakt z nowym klubem, w którym ma zastąpić Serba Dragana Stankovicia. Klub z Kędzierzyna-Koźla nie potwierdził oficjalnie odejścia środkowego, ale prezes Zaksy przyznaje, że zatrzymanie Bieńka będzie bardzo trudne.
- Na dzień dzisiejszy nie mamy informacji o odejściu Mateusza, o ewentualny transfer trzeba pytać zawodnika lub jego menadżera. Złożyliśmy zawodnikowi ofertę przedłużenia kontraktu wygasającego z końcem sezonu, czekamy na odpowiedź. Decyzja będzie należeć do niego, choć jeśli rzeczywiście Lube chce go pozyskać, to mało które zespoły na świecie są w stanie z nimi konkurować - komentuje Sebastian Świderski.
Prezes Zaksy przyznaje jednocześnie, że klub przygotowuje się na możliwe odejście swojej gwiazdy. - Mając na uwadze, że zawodnikowi kończy się kontrakt, trzeba być przygotowanym na wszelkie możliwości. Nie ukrywam, że wstępnie rozpoczęliśmy rozmowy. Rynek transferowy jest bardzo trudny, bardzo szybko wystartował w tym roku. Najważniejsze jest pozyskanie Polaków, którzy zapewnią nam odpowiedni poziom sportowy - dodaje Świderski.
Zaksa zmierzy się z ekipą Lube w wyjazdowym spotkaniu 6. kolejki Ligi Mistrzów, które rozegrane zostanie w przyszłą środę we Włoszech. Ewentualne zwycięstwo naszego zespołu da nam szansę na awans do kolejnej fazy rozgrywek.
Reklama
Mateusz Bieniek odejdzie z Zaksy? Środkowy miał otrzymać ofertę od klubu Fefe
- KK24
- 19.02.2019 11:30
Data dodania:
19.02.2019 11:30
Napisz komentarz
Komentarze