Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 20 września 2024 13:37
Reklama
Reklama

Mateusz Bieniek odejdzie z Zaksy? Środkowy miał otrzymać ofertę od klubu Fefe

Mateusz Bieniek odejdzie z Zaksy? Środkowy miał otrzymać ofertę od klubu Fefe
Obecny sezon ma być ostatnim, który w barwach Zaksy Kędzierzyn-Koźle spędzi Mateusz Bieniek. Zdaniem włoskich mediów mistrz świata otrzymał ofertę z ekipy Lube Civitanova, na którą przystał. Szkoleniowcem ekipy Lube jest Ferdinando de Giorgi, który pracował już ze środkowym reprezentacji Polski w Zaksie oraz kadrze narodowej.

O możliwym odejściu Bieńka w środowisku siatkarskim mówi się od dłuższego czasu. Swoimi występami w barwach Zaksy i w drużynie narodowej niespełna 25-letni zawodnik wypracował sobie bardzo dobrą renomę. "Bieniu" do Kędzierzyna-Koźla trafił przed sezonem 2016/2017. W barwach Zaksy sięgnął po tytuł mistrza i wicemistrza Polski oraz dwukrotnie zdobył Puchar Polski. We wrześniu ubiegłego roku razem z reprezentacją wywalczył złoty medal mistrzostw świata.

Świetna gra reprezentanta Polski ściągnęła na niego uwagę najlepszych klubów w Europie. Zdaniem włoskich dziennikarzy "Bieniu" miał już zdecydować, że po zakończeniu obecnego sezonu zamieni koszulkę Zaksy na trykot Lube Civitanova. Włoski klub jest jednym z rywali Zaksy w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów, a jego szkoleniowcem jest dobrze znany w Polsce Ferdinando de Giorgi, który dwukrotnie sięgał po mistrzostwo Polski z Zaksą, a przez kilka miesięcy pełnił też funkcję trenera polskiej kadry narodowej.

Zdaniem Gianluki Pasiniego, dziennikarza "La Gazetta dello Sport" - największego włoskiego dziennika sportowego, Bieniek podpisał już kontrakt z nowym klubem, w którym ma zastąpić Serba Dragana Stankovicia. Klub z Kędzierzyna-Koźla nie potwierdził oficjalnie odejścia środkowego, ale prezes Zaksy przyznaje, że zatrzymanie Bieńka będzie bardzo trudne.

- Na dzień dzisiejszy nie mamy informacji o odejściu Mateusza, o ewentualny transfer trzeba pytać zawodnika lub jego menadżera. Złożyliśmy zawodnikowi ofertę przedłużenia kontraktu wygasającego z końcem sezonu, czekamy na odpowiedź. Decyzja będzie należeć do niego, choć jeśli rzeczywiście Lube chce go pozyskać, to mało które zespoły na świecie są w stanie z nimi konkurować - komentuje Sebastian Świderski.

Prezes Zaksy przyznaje jednocześnie, że klub przygotowuje się na możliwe odejście swojej gwiazdy. - Mając na uwadze, że zawodnikowi kończy się kontrakt, trzeba być przygotowanym na wszelkie możliwości. Nie ukrywam, że wstępnie rozpoczęliśmy rozmowy. Rynek transferowy jest bardzo trudny, bardzo szybko wystartował w tym roku. Najważniejsze jest pozyskanie Polaków, którzy zapewnią nam odpowiedni poziom sportowy - dodaje Świderski.

Zaksa zmierzy się z ekipą Lube w wyjazdowym spotkaniu 6. kolejki Ligi Mistrzów, które rozegrane zostanie w przyszłą środę we Włoszech. Ewentualne zwycięstwo naszego zespołu da nam szansę na awans do kolejnej fazy rozgrywek.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ