Siatkarze Zaksy Kędzierzyn-Koźle doznali pierwszej porażki w rozgrywkach PlusLigi. Zespół Andrei Gardiniego uległ przed własną publicznością drużynie Asseco Resovii Rzeszów 0:3.
Zaksa rozpoczęła spotkanie źle. Gospodarze mieli problemy ze skończeniem ataków, co skwapliwie wykorzystali gracze z Rzeszowa. Goście osiągnęli kilkupunktowe prowadzenie, które patrzyli podwyższyli jeszcze w końcówce i pewnie wygrali do 17.
W drugiej odsłonie gra wyrównała się. Żaden z zespołów nie potrafił odskoczyć od rywala i kibice oglądali ciekawe widowisko. Decydujące akcje rozegrały się w końcówce seta. Moment dekoncentracji w drużynie Zaksy kosztował wicemistrzów Polski przegraną kolejnego seta i nasz zespół znalazł się w trudnej sytuacji.
Bardzo podobny przebieg miała kolejna odsłona starcia w hali Azoty. Zaksa nie przypominała drużyny, która w ostatnich meczach deklasowała rywali ligowych. Goście grali dobrze blokiem, a do tego kędzierzynianie kiepsko prezentowali się w polu zagrywki. W końcówce nasz zespół pogubił się w ataku i rzeszowianie zasłużenie wygrali do 21. Dla Zaksy jest to pierwsza porażka w lidze, zespół Gardiniego z dużą przewagą prowadzi jednak w tabeli PlusLigi.
Zaksa Kędzierzyn-Koźle - Asseco Resovia Rzeszów 0:3 (17:25, 21:25, 21:25).
Reklama
Koniec pięknej serii Zaksy. Kędzierzynianie przegrali z Resovią Rzeszów
- KK24
- 16.02.2019 15:18
Napisz komentarz
Komentarze