Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 27 listopada 2024 03:39
Reklama
Reklama
Reklama

Tragedia na placu budowy w Azotach. Nie żyje młody mężczyzna

Tragedia na placu budowy w Azotach. Nie żyje młody mężczyzna
Robotnik wykonywał prace na dużej wysokości. Upadek mógł nastąpić w wyniku nieprawidłowego zastosowania zabezpieczeń. 21-letni mieszkaniec powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego zmarł po przewiezieniu do szpitala.

Do wypadku doszło wczoraj około godz. 13. Zdarzenie miało miejsce na terenie przechodzącego właśnie dużą modernizację magazynu nawozów. Na czas trwania inwestycji za obszar ten odpowiada wykonawca robót.

Okoliczności wypadku bada policja. Na miejscu zabezpieczono wszelkie ślady, które pozwolą wyjaśnić, co dokładnie się stało.

wypadek

wypadek

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ja kobieta 05.08.2015 13:15
Zgadzam się z Mateuszem! Szybko szybko bo liczy się zysk a nie życie i zdrowie pracownika! Skandal!

SlumD 05.08.2015 11:37
Sam pracowałem 3-krotnie na tzw. "postoju" w Azotach i niestety, ale to się zgadza: nieprzestrzeganie zasad BHP, brak odpowiednich narzędzi pracy i alkohol są na porządku dziennym, przy tego typu pracach. I tak można się dziwić (i cieszyć jednocześnie), że w takich warunkach tego typu wypadki są tak rzadko

MAteusz 04.08.2015 18:21
Diabeł jesteś chory na głowe... Kto pije ten pije. Brak pasów bo pracodawca nie daje, brak zabezpieczeń na rusztowaniach bo pracodawcy nie stać, brak jakichkolwiek norm bo szybko szybko i to jest wynik. Wiem co mówie bo pracowałem przez 3 lata w 2 różnych pseudo polskich firemkach i nie jedno widziałem. A PIP nie pomoże bo zapowiada wizyte więc zawsze wszystko jest jak się wie ze bd konrola. Szkoda Młodego. Krzysiek RIP.

Diabeł 04.08.2015 12:40
Pracują bez zabezpieczeń, do tego piją alkohol, to polska norma w firmach budowlanych i nikt się tym nie interesuje do czasu aż się coś stanie jak w tym przypadku... Brak słów.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ