Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 10:37
Reklama
Reklama
Reklama

Stan dróg spędza sen z powiek mieszkańców Lenartowic. Władze miasta na osiedlu

Stan dróg spędza sen z powiek mieszkańców Lenartowic. Władze miasta na osiedlu
Fatalny stan dróg zdominował spotkanie władz miasta z mieszkańcami Lenartowic, mimo że tam, gdzie problem jest największy, przeważnie to nie gmina jest ich właścicielem.

Trwa cykl corocznych wizyt prezydent Sabiny Nowosielskiej wraz z zastępcami i urzędnikami na wszystkich kędzierzyńsko-kozielskich osiedlach. W czwartek odbyło się spotkanie z mieszkańcami Lenartowic. Podobnie jak w latach poprzednich, największą część dyskusji zdominował fatalny stan niektórych dróg.

Na pierwszy ogień poszedł łącznik pomiędzy ulicami Nałkowskiej i Nowowiejską. Szczególnie po deszczu lub teraz w trakcie roztopów samochody osobowe z trudem przejeżdżają przez ogromne dziury. Podczas spotkania w zeszłym roku prezydent Sabina Nowosielska zapowiedziała, że w sprawie naprawy drogi wystąpi do starostwa powiatowego, co też uczyniła. W tej samej sprawie interweniował również radny powiatowy z Lenartowic Jerzy Pałys. Niestety, nie zmieniło to sytuacji. Mieszkańcy są więc coraz bardziej zdesperowani.



- Skoro gmina nic nie może zrobić, może zacznijcie starać się o przejęcie tej drogi. Albo proszę powiedzieć, jak to zrobić, to ja ją kupię i wtedy sami ją wyremontujemy, bo po prostu na dzień dzisiejszy nie możemy dojechać do swoich domów - mówił jeden z mieszkańców.

- Niestety, nawet jeśli byśmy chcieli, nie możemy inwestować na nie swoim terenie - tłumaczyła prezydent Sabina Nowosielska.

- Prosimy więc, jako mieszkańcy gminy, o pomoc w rozpatrzeniu możliwości prawnych, które mogą doprowadzić do uregulowania sytuacji, aby stało się jasne, kto jest władny do przeprowadzenia tych prac - postulował Bogdan Tomaszek, mieszkaniec osiedla, a zarazem radny sejmiku wojewódzkiego.

Starostwo odbija piłeczkę, tłumacząc, że jedynie nadzoruje grunty, na których znajduje się droga, a faktycznie należą one do Skarbu Państwa, powiat więc nie może na nich inwestować. Pat trwa.



Łącznik to niejedyny drogowy problem w Lenartowicach. Mieszkańcy nie mogą doczekać się remontu ulicy Nałkowskiej (droga powiatowa w kierunku Cisowej), której stan na odcinku leśnym jest fatalny. Ostatnio połączenie jest bardziej obciążone w związku z remontem drogi krajowej w Blachowni. Mieszkańcy obawiają się, że po zimie ulica ulegnie kompletnej degradacji. W przyszłości natomiast prawdopodobnie będzie stanowiła ona jeden z dojazdów na plac budowy obwodnicy północnej. Mieszkańcy mają w związku z tym wiele obaw. Zgłosili chęć spotkania się z przedstawicielem GDDKiA lub wykonawcy.

Na inwestycje drogowe czekają też mieszkańcy domów wybudowanych na osiedlu w ostatnich latach. Wiceprezydent Artur Maruszczak nie ukrywał jednak, że tam, gdzie tereny leżą w gestii gminy, mieszkańcy muszą jeszcze uzbroić się w cierpliwość. Lista pobocznych ulic osiedlowych "do zrobienia" jest bardzo długa. Potrzeba dziesiątek milionów złotych. Plany inwestycyjne trzeba więc rozpisać na wiele lat.

Podczas spotkania prezydent omówiła również obecny stan inwestycji ogólnomiejskich, jak i przekazała informacje na temat budżetu obywatelskiego. Z mieszkańcami rozmawiał także dzielnicowy oraz przedstawiciel PGNiG, który zachęcał do zakładania gazowych instalacji grzewczych.


IMG_1102

IMG_1102

IMG_1089

IMG_1089

IMG_1063

IMG_1063

IMG_1073

IMG_1073

IMG_1084

IMG_1084

IMG_1117

IMG_1117

IMG_1127

IMG_1127

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Krystyna z gazowni 14.02.2019 13:36
Mają na celu akwizycję gazownika.

zasiedzony 14.02.2019 13:05
Niemoc władz miasta we wszystkich aspektach i wszystkich tematach sięga zenitu! A te wszystkie spotkania mają na celu... ???

Żyjem bo muszem 13.02.2019 05:07
Wszędzie ta sama bajeczka... "to nie nasze""" ale mieszkańcy są byli i będą na tych ziemiach ,więc jako Prezydent proszę o nich dbać bo jak wyjadą to i po stanowisku !!!

Anka 13.02.2019 04:32
Naturalnym przedłużeniem ul. Zwycięstwa jest droga biegnąca po południowej stronie "Osiedla Socjalnego" i za garażami, wzdłuż wału na Kanale Gliwickim, łącząca się ze zjazdami na ulicę Przyjaźni. Wiele lat chodziłam tam z psem na spacery. Ostatnio, ze zdziwieniem stwierdziłam, że odcinek między garażami a dwoma zjazdami na ul. Przyjaźni został zamknięty dla samochodów słupkami i oznakowany jako "ścieżka rowerowa". Wiem z autopsji, że droga ta zawsze była (i jest) w dużo lepszym stanie, jak droga wzdłuż działek. Mało kto z mieszkańców Blachowni jeżdżących na rowerach wie, że ta droga została przeznaczona dla nich. Jeżeli już tędy jadą, to drogą wzdłuż działek. Parę dni temu popadał marznący śnieg z deszczem i było dość mroźno. Drogę wzdłuż działek skuł lód i samochody mogły z niej korzystać. Ale niestety, mróz się skończył! Rozmarznięta, rozmiękła glina za nic ma wszelkie utwardzanie jej tłuczeniem i walcami. Dzisiejszy, nocny mrozik na nic się nie przyda, bo długoterminowe (16 dniowe) prognozy pogody wróżą w dzień już tylko(!) temperatury dodatnie. No i zapewne tak będzie. Czy naprawdę nie można tego przedłużenia ulicy Zwycięstwa udostępnić samochodom mieszkańców Osiedla Blachownia? A tak swoją drogą: władza demoralizuje!! Odsyłanie mieszkańców miasta od Annasza do Kajfasza i od Kajfasza do Annasza to mówienie im "bez ogródek": pocałujcie mnie/nas (władzuchnę i miejską, i powiatową) "w cztery litery", przez papierek... Wiadomo było od wielu lat (prasa lokalna kilka lat temu, o tym pisała, zamieszczając mapki planowanych inwestycji, nie tylko budowy kanalizacji, ale i ciągniętej przez tereny miejskie linii gazociągu). I kompletnie NIC NIE ZROBIONO, ŻEBY PRZYGOTOWAĆ TERENY OBJĘTE TYMI INWESTYCJAMI TAK, ABY ZMINIMALIZOWAĆ UTRUDNIENIA DLA MIESZKAŃCÓW MIASTA!! Zwłaszcza tu, gdzie nie ma obwodnicy, gdzie przez wschodnią część miasta prowadzi tylko jedna droga, pomiędzy dwoma mostami na Kanale Gliwickim... Może gdyby persony odpowiedzialne - jak w reymontowskich Lipcach - unurzano w smole i otoczono w pierzu, a potem urządzono im komunistyczną "ścieżkę zdrowia", CZEGOŚ by się nauczyły!! A przynajmniej tego, że nie lekceważy się podatników, na koszt których sprawuje się "władzę".

baba 09.02.2019 18:34
Przenieście jeszcze siatkarzy do Tarnowa, lub Polic i można zaorać i wyrównać to miast. Super menadżerka (w3e własnym tylko mniemaniu) nie daje rady. Towarzysze zgaszą światło.

Właściciel PSA 08.02.2019 16:17
Ale prawda jest taka że te domy na osiedlu to palą byle czym wystarczy wieczorem wyjść z psem i pies śmierdzi PM :) powinni zakazać palenia wunglem !!!

Kosyl 08.02.2019 13:17
A jaką to różnice widzisz między ludźmi i emerytami?! A przy okazji proponuję siać trawę i paść owce bo na wąchanie kwiatów jeszcze sobie nie zasłużyłaś.

kierowca 1 08.02.2019 12:35
No ale chwileczke, ktos wybral tych samych darmozjadow w ostatnich wyborach!!!

dsf 08.02.2019 10:54
Spotkania "od bębnią", wysłuchają, poźniej się pośmieją z tych wszystkich problemów i do następnych wyborów.

niepocieszona 08.02.2019 10:52
P.Prezydent przychodzi na spotkania nie przygotowana. Wie, że najważniejszy temat to fatalny stan dróg i ciągłe przerzucanie piłeczki to już jest nudny temat. Proszę zaprosić kogoś z powiatowego zarządzania drogami skoro to ich drogi i nie robić spotkań z mieszkańcami skoro jest bezsilna i nie potrafi nic załatwić , bo to strata czasu i nie ma sensu.

HUSTLER80 08.02.2019 09:50
A czy pan Miłosz dalej działa w komitecie czyste powietrze??

Ja 08.02.2019 09:04
Droga za ogródkami działkowymi w kierunku Boninów (Blachownia) jest znów rozjechana i bardzo wyboista. Znów powinna był wyrównana + dowieziony tłuczeń, ale odpowiedni gruby. Mieszkańcom Lenartowic współczuję i sobie przy okazji (również tamtędy jeżdżę), bo droga na Cisową to jest porażka i dziwne że Pani Prezydent sobie to lekceważy, lekceważąc tym samym nas. Kiedy więc naprawiona zostanie ta droga?

Pyjo3 08.02.2019 08:01
Należy odwołać Nowosielską ze stanowiska. Miasto dla ludzi a nie tylko emerytów. Przy okazji proponuję tej pani sadzić kwiatki W doniczkach a nie za publiczne pieniądze.

Pietia 08.02.2019 07:32
Jak mówi wiceprezydent, mieszkańcy Lenartowic MUSZĄ się uzbroić? A jeżeli to spędza im sen z oczu, to bardzo dobrą metodą jest użycie klamerek do prania i SPIĘCIE nimi POwiek??

? 07.02.2019 21:54
Ludzie ale Wy jesteście naiwni myślicie że prezydent i władzę miasta coś zrobią te spotkania to pić na wodę

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ