Po latach zapowiedzi i przygotowań miasto wycofuje się z planów remontu i przebudowy ulicy Sucharskiego w Rogach. Chcieli tego sami mieszkańcy, którzy obawiają się, że poszerzoną ulicą zaczną jeździć ciężarówki.
Podczas sesji rady miasta w zeszłym tygodniu radni przyjęli uchwałę w sprawie zaniechania realizacji zadania inwestycyjnego polegającego na sporządzeniu dokumentacji technicznej, a następnie przebudowie ulicy Sucharskiego i części ulicy Kochanowskiego. Właściwie wszystko było już przygotowane do rozpoczęcia prac budowlanych: wykonano projekt, przeprowadzono wywłaszczenia umożliwiające poszerzenie jezdni, starosta natomiast wydał zezwolenie na realizację inwestycji drogowej. Niemal w ostatniej chwili mieszkańcy ulicy doszli jednak do wniosku, że nie chcą remontu w tej formie. Odwrócenie wywłaszczeń wymagało całkowitego odstąpienia od realizacji zadania przez gminę.
- Jest mi przykro, że musimy zrezygnować z inwestycji, która miała poprawić komfort na osiedlu. Niestety, mieszkańcy boją się tirów. Szkoda, że taka decyzja została podjęta, gdy zadanie zostało już przygotowane do realizacji. Bardzo żałuję, że ta droga nie zostanie zrobiona - w trakcie sesji przyznała prezydent Sabina Nowosielska.
Obawy pojawiały się od dawana. Już rok temu mieszkańcy ulicy Sucharskiego podczas spotkania z władzami miasta przewidywali, że poszerzenie ulicy przyczyni się do zwiększenia ruchu samochodów ciężarowych. W Rogach funkcjonuje strefa przemysłowa wokół stoczni. Ruch ciężarowy na osiedlu jest ogromnym problemem. Pod wiaduktem kolejowym na ulicy Głównej mogą przejechać pojazdy nie wyższe niż 3 metry i 80 cm. Część ciężarówek się więc pod nim nie mieści. Do stoczni dojeżdżają ulicami Kochanowskiego i Sucharskiego, gdzie na linii kolejowej znajduje się zwykły przejazd. Problem w tym, że wówczas ciężarówki przepychają się osiedlowymi uliczkami, tuż pod oknami mieszkańców.
Być może jednak mieszkańcy pochopnie zrezygnowali z remontu. Problem ciężarówek na osiedlu ma rozwiązać pogłębienie przejazdu pod wiaduktem na ulicy Głównej. Jak zapowiada Adam Lecibil ze starostwa powiatowego, które przygotowuje inwestycję, prace rozpoczną się wiosną.
Reklama
Miasto rezygnuje z remontu ulicy Sucharskiego. Chcą tego sami mieszkańcy
- Grzegorz Stępień
- 05.02.2019 12:37
Napisz komentarz
Komentarze