Mróz i brak wiatru od razu odbił się na stanie powietrza w Kędzierzynie-Koźlu. Nad miastem zawisła chmura smogu. Jakby tego było mało, przypomniał też o sobie emitent benzenu.
Źródłem pyłów zawieszonych PM 10 i PM 2,5 są przede wszystkim przydomowe piece. To dlatego wraz ze spadkiem temperatury stężenie pyłów zawsze wzrasta. Jeśli dołożymy do tego brak wiatru i niskie ciśnienie, pojawia się smog.
O godz. 12 w niedzielę stężenie pyłów zawieszonych PM 10 odnotowane przez stację pomiarową Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska na osiedlu Piastów wyniosło 171 mikrogramów na metr sześcienny powietrza (µg/m3). Norma średniodobowa dla tej frakcji wynosi 50 µg/m3.
Drobniejszych pyłów o frakcji PM 2,5 (dużo bardziej szkodliwych) o godz. 12 było 164 µg/m3 przy normie rocznej na poziomie 25 µg/m3.
Należy jednak zwrócić uwagę, że osiedle Piastów jest podłączone do miejskiej sieci ciepłowniczej i mieszkańcy tej części Kędzierzyna-Koźla nie korzystają z pieców. Na innych osiedlach sytuacja może przedstawiać się jeszcze gorzej.
To potwierdzają wskazania z miejskiej sieci czujników pyłów. Niemal wszędzie powietrze zostało określone jako bardzo złe. Na osiedlu Południe w Koźlu stężenie pyłów PM10 wyniosło aż 479 µg/m3, a pyłów PM 2,5 439.4 µg/m3!
Bieżące odczyty można śledzić TUTAJ.
Mimo że służby monitorujące stan powietrza nie wydały żadnych komunikatów, przy tak złym stanie powietrza lepiej pozostać w domach - dotyczy to szczególnie osób starszych i dzieci.
Jakby tego było mało, w nocy w powietrzu (wskazania stacji WIOŚ) pojawił się też benzen. O godz. 4 rano stężenie tej szkodliwej substancji wyniosło 47,6 µg/m3 przy normie średniorocznej 5 µg/m3.
Reklama
Lepiej darować sobie niedzielny spacer. Fatalne powietrze w Kędzierzynie-Koźlu
- Redakcja
- 20.01.2019 12:26
Napisz komentarz
Komentarze