Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 4 października 2024 13:27
Reklama
Reklama

Zadała partnerowi ponad 30 ciosów nożem. 45-letnia kędzierzynianka stanęła przed sądem

Przed Sądem Okręgowym w Opolu rozpoczął się proces 45-letniej Magdaleny N. Kobieta w lipcu 2018 roku zabiła swojego partnera, zadając mu co najmniej 34 ciosy nożem. 

Ta sprawa jak mało która wstrząsnęła Kędzierzynem-Koźlem. W nocy z 6 na 7 lipca 2018 roku 45-letnia Magdalena N. zaatakowała swojego partnera Adama O. Zgodnie z aktem oskarżenia, kobieta co najmniej 34 razy dźgnęła swoją ofiarę nożem w okolice głowy, szyi, tułowia i grzbietu. Zdaniem prokurator prowadzącej sprawę, Magdalena N. działała z bezpośrednim zamiarem odebrania życia mężczyźni.

Zeznając przed sądem mieszkanka Kędzierzyna-Koźla przyznała się do zamordowania Adama O. Twierdziła jednak, że nie pamięta, jak doszło do ataku. W chwili popełnienia przestępstwa oboje byli pod wpływem alkoholu.

Postępowanie toczące się przed sądem nie będzie łatwe. Wiele z zeznań złożonych we wtorek przez Magdalenę N. jest rozbieżnych z wyjaśnieniami składanymi bezpośrednio po zdarzeniu.

Para poznała się podczas odwyku. Przez jakiś czas obojgu udawało się stronić od alkoholu. Jak zeznawała oskarżona przed sądem, przełom nastąpił, gdy pijany partner pobił ją. Wtedy w kobiecie coś pękło, ponownie zaczęła pić. Z czasem problemy nasilały się. Adam O. żył na koszt 45-latki, znęcał się nad nią fizycznie i psychicznie.

Kobieta nie potrafiła samodzielnie poradzić sobie z ciężką sytuacją. Pracowała w jednej z miejskich podstawówek, gdzie była lubiana i ceniona. Za zabójstwo grozi jej kara co najmniej 8 lat pozbawienia wolności lub nawet dożywocie.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Bigbob 17.01.2019 02:04
O jakies Asi mowimy skoro jest napisane ze Magdalena.poza tym zeby zabic wystarczy jeden cios.a nie ponad 30 w rozne czesci ciala. Poza tym mogla to zglosic, wyprowadzic sie, albo eksmitowac jego skoro na niego robila. Pierdoly piszecie nie znajac sie.

achim 16.01.2019 22:50
Szkoda Asi.Wielokrotnie radziliśmy ,by pogoniła chwasta.Ale miłość ślepa jest.Mam nadzieję,że adwokat postara się pomóc tej biednej kobiecie.

w 16.01.2019 21:11
Pasożyt żył na jej koszt, wykończył ją psychicznie, powinna być uniewinniona musiała być w bardzo kiepskim stanie psychicznym. Prokurator jak to Prokurator będzie chciał się wykazać, jego nie obchodzi raczej stan psychiczny tylko to że zabiła więc pewnie będzie żądał dożywocia.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ