To już coroczna tradycja morsów z Dębowej, którzy w ten sposób rozpoczynają nowy rok. Wśród śmiałków znalazła się starosta Małgorzata Tudaj, a także ksiądz Piotr Adamów, proboszcz parafii w Azotach.
Wcześniej w tamtejszym kościele odprawiona została msza święta w intencji całego środowiska wodniaków. Mszę odprawił ks. prof. Zygfryd Glaeser, kapelan WOPR-u.
Na uroczystość zaproszenie przyjęli również górale z Czech, którzy zagrali podczas nabożeństwa, dali też swój pierwszy koncert prosto z jeziora, do którego sami zdecydowali się wejść.
W niedzielę właściwie każdy mógł spróbować kąpieli w lodowatej wodzie. Z tej przyjemności skorzystali zupełnie nowi miłośnicy morsowania. Woda miała zero stopni, a nowi amatorzy morsowania przebywali w niej nie więcej niż 1,5 minuty. Ci, którzy regularnie biorą udział w rytuale mówią, że czują się znacznie lepiej i rzadziej chorują.
Redakcja
Napisz komentarz
Komentarze