Intensywne opady śniegu paraliżują ruch na drogach w regionie. Pługopiaskarki nie nadążają z oczyszczaniem jezdni. Dochodzi do wypadków i kolizji. Jeśli możemy, lepiej odłożyć podróż na inny dzień.
Przed godz. 8 rano doszło do wypadku na autostradzie A4 na wysokości Góry Św. Anny. Zderzyły się trzy samochody. Nitka w kierunku Wrocławia była zablokowana. Jedna osoba została ranna.
Kierowcy donoszą, że w wielu miejscach na drogach ruch jest sparaliżowany. Samochody stoją albo poruszają się bardzo wolno. Taka sytuacja dotyczy m.in. krajowej 45 w Polskiej Cerekwi i wojewódzkiej 426 w kierunku Strzelec Opolskich.
Policja apeluje o szczególną ostrożność na drogach. Kierowcy muszą wykazać się jeszcze większą czujnością i koncentracją. Prędkość i sposób wykonywania manewrów musi być dostosowana do warunków drogowych i atmosferycznych. Czasami oznacza to znaczne zredukowanie szybkości, z jaką się poruszamy, lub rezygnację na przykład z wyprzedzania.
Koniecznie należy stosować zasadę ograniczonego zaufania. Nigdy nie możemy mieć pewności, jak inni kierowcy zareagują. Pamiętajmy też, że w takich warunkach wydłuża się znacznie droga hamowania. Czarna nawierzchnia nie zawsze dobrze rokuje, gdyż nawet niewielka ilość zamarzniętego deszczu lub śniegu może spowodować, że wpadniemy w poślizg.
Fatalne warunki na drogach w regionie. Wypadek na A4, w wielu miejscach paraliż
- Redakcja
- 08.01.2019 10:01
Napisz komentarz
Komentarze