Ta inwestycja może rozwiązać odwieczny problem osób poruszających się pomiędzy parkiem a promenadą w Koźlu. Teraz naturalny ciąg pieszy przerwany jest ruchliwą jezdnią bez przejścia dla pieszych.
Pomiędzy parkiem a promenadą przemieszcza się wielu spacerowiczów i nie tylko. Po dojściu do mostu Józefa Długosza mają dwa wyjścia: zawrócić i obejść rozległe skrzyżowanie ulic Łukasiewicza z Racławicką, pokonując aż cztery przejścia dla pieszych (co może zająć nawet kilkanaście minut) lub przejść przez jezdnię w miejscu niedozwolonym. W praktyce większość osób decyduje się na to drugie.
- Niestety, bezpośrednio przy moście Długosza nie ma miejsca na wytyczenie przejścia dla pieszych. Problem może rozwiązać stworzenie kładki dla pieszych poprowadzonej pod przęsłem mostu. Takie rozwiązania z powodzeniem funkcjonują w wielu polskich miastach - mówi radny Michał Nowak, który złożył do budżetu miasta wniosek w sprawie budowy kładki.
Zadanie znajduje się w tegorocznym budżecie miasta, ale nie zostało zrealizowane z winy wykonawcy. Prezydent Sabina Nowosielska zapewniła, że zostanie ono wprowadzone do budżetu na rok 2019 z puli tzw. wolnych środków. Prawdopodobnie najpierw powstanie koncepcja kładki.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze