Nowe baseny w Azotach prawie dwa razy droższe niż zakładano

Rada miasta przyjęła budżet na przyszły rok, a wraz z nim kwotę, która będzie potrzebna na dokończenie budowy nowego kompleksu basenów w Azotach. Koszty inwestycji zbliżą się do 40 mln zł.

Przetarg na budowę basenów rozstrzygnięto już na początku 2016 roku roku. Rozpiętość cenowa złożonych ofert była duża. Najwięcej zaproponowała firma z Wrocławia - ponad 43 mln zł. Na drugim biegunie znalazła się oferta firmy z Rybnika - zaledwie 20,5 mln zł i to właśnie ona zdobyła kontrakt z miastem. Nie dokończy jednak realizacji inwestycji. W sierpniu, po wielu zawirowaniach, zeszła z placu budowy, za co miasto nałożyło na nią kary. Później wybrano wykonawcę do zabezpieczenia obiektu przed zimą. Obecnie urząd miasta szuka firmy, który całościowo dokończy budowę. W międzyczasie basen podrożał niemal dwukrotnie.

W przyszłorocznym budżecie miasta znalazła się kwota 23,5 mln zł z przeznaczeniem na inwestycję w Azotach.

- Co się takiego zmieniło w projekcie, w wielkości tego zadania, że będzie ono dwa razy droższe od pierwotnie zaplanowanej kwoty? - dopytywał podczas sesji radny Marek Piasecki.

W tym roku miasto wyda na baseny około 13,5 mln zł. Wraz z kwotą zarezerwowaną w budżecie przyszłorocznym daje to około 37 mln zł.

Wiceprezydent Artur Maruszczak, odpowiedzialny w mieście za inwestycje, przyznał, że wybierając najtańszą ofertę w przetargu na budowę basenów liczono się z tym, że cena jest skalkulowana na granicy ryzyka, a więc nie będzie w pełni odzwierciedlała wartości robót.

- Z perspektywy czasu widzimy, że inwestycja była niedoszacowana. Na to nałożyły się perturbacje z projektantem i inne komplikacje, które spowodowały, że termin inwestycji się przesunął. Jednocześnie widzimy po obecnie realizowanych przetargach, jak wielki nastąpił wzrost cen energii i materiałów budowlanych. Jednocześnie brakuje firm gotowych do realizacji prac. To wszystko sprawia, że koszty inwestycji są znacząco wyższe niż w latach poprzednich - wyjaśniał wiceprezydent Maruszczak.

Zgodnie z warunkami przetargu na dokończenie "Wodnego oKKa" część odkryta kompleksu ma być gotowa w połowie czerwca, reszta późnym latem lub wczesną jesienią.