Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 17:26
Reklama
Reklama
Reklama

Interwencja czytelnika: rybie wnętrzności i resztki wylądowały w rowie nieopodal schroniska

Interwencja czytelnika: rybie wnętrzności i resztki wylądowały w rowie nieopodal schroniska
Nieznany sprawca wyrzucił do rowu melioracyjnego resztki po patroszeniu ryb. Głowy, wnętrzności i łuski wyrzucono niedaleko schroniska dla bezdomnych zwierząt w Kędzierzynie-Koźlu.

W tej sprawie zgłosił się do nas jeden z czytelników. Pan Krzysztof wybrał się z psem na spacer w okolicy schroniska przy ulicy Gliwickiej. W pewnym momencie zauważył porozrzucane w rowie resztki po wypatroszonych rybach - głowy, wnętrzności i łuski. Niestety, pies pana Krzysztofa zdążył już "zasmakować" w odpadach, co skończyło się dla czworonoga zatruciem pokarmowym i wizytą u weterynarza.

Nasz czytelnik zgłosił już sprawę Straży Miejskiej. Na miejsce udał się patrol.


m_DSC_6424

m_DSC_6424

m_DSC_6426

m_DSC_6426

m_DSC_6427

m_DSC_6427

m_DSC_6430

m_DSC_6430

m_DSC_6431

m_DSC_6431

m_DSC_6434

m_DSC_6434

m_DSC_6435

m_DSC_6435

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

maruda 23.12.2018 11:14
Jezeli pies je resztki to widac ze wlasciciel nie potrafi nauczyc psa niczego. Nie pisz bzdur o puszczaniu psa bez smyczy,wszystko zalezy od przepisow ktore ustanowil administrator danego terenu czy to park miejski,las,osiedle mieszkaniowe.Poczytaj art.166 kw , art 77kw interpretacja wykroczenia zawsze bedzie na niekozysc wlasciciela psa.

Z 21.12.2018 16:42
Jola Ty weź przestań się tyle onanizowac bo na mózg Ci szkodzi

Jola 21.12.2018 12:24
Podziwiam za rymy potrzebne w danej chwili. Powinienes/as pisac ksiazeczki, zarobilbys nawet. Fajnie wyszlo;) Wesolych Swiat pomimo. "(...) w zamknieciu siedzialam.." -nieeeeee nie mialam pieniedzy by za interek zaplacic -odlaczyli, nawet z Izraela nie moglam surfowac -za drogo! Jak mnie tu nie ma, to wiedz, ze zwiedzam swiat, oczywiscie na koszt MOPS-u. Juz za interek zaplacilam i tu siedze. Ale jakis czas mnie nie szukaj, wyjezdzam jutro, razem z "yorkiem" - teraz pakowanie, w miedzyczasie tu zagladam. ;P

Jolla 21.12.2018 10:07
Dlugo nie pisalam bo w zamknieciu siedzialam. Bez forum tego, jestem zdolowana kolego. Dlatego posty swoje pisze i nimi przerywam cisze. Ja mam opinie na wszystkie tematy, bo napedza mnie york kudlaty. Czy kupiliscie juz kangura do marynaty?

Jola 21.12.2018 09:04
Popsuta hahaaa;P Nie jadam ryb, orzechami nadrabiam niedobory. Ryby co jedza co lykna... to mnie odrzuca. Kiedys byly "zdrowe" ryby. W Norwegii jadlam swiezutka, przypomnialy mi sie smaki dziecinstwa. Ryby teraz sa trujace wrecz. A karp fuuuuu.. sam mul. Tradycja na karpia, no coz. Nie kazdy celebruje swieta z ryba. Sa inne smakolyki, do wyboru. Jade na gotowe jak zwykle. Place to mam. Wesolych Swiat!

Ryba 20.12.2018 21:38
co najgorsze, Jola czuć cię już rybą.

kuna Gunda 20.12.2018 18:11
Gizmo, Paula, niie wyprowadza się na smyczy. To jest tylko interpretacja. Pies ma być pod kontrolą i musi być oznakowany - rozp. Ministra SWiA. Poza miejscem publicznym może sobie hasać do woli (pod kontrolą). Jak sobie wyobrażacie zabawę z psem na uwięzi. Nie twórzcie prawa, ono istnieje.

Jola 20.12.2018 16:28
Dobrze zrobil! Kablowaniem to zwiesz? Trzeba tepic takie cos. Uzyznilaby glebe... zima idzie, rodzice z malenstwami sanki biora i siooo na pola. Niech ktores malenstwo spadnie z sanek i sie pokaleczy osciami. Znieczulica to sie zwie, "co mnie obchodzi, ze tam ktos cos do rowu wyrzucil" -ahaaa Pampersy w workach w lesie... tez pelno -uzyznia glebe? Szkoly pozniej maja "sprzatanie swiata" -bo brudas jeden z drugim nie wie, gdzie co wyrzucic.

Paula 20.12.2018 16:17
Zgadza się psa wyprowadza się na smyczy czego pan Krzysztof nie robi, poza tym dobrze karmiony pies nie ruszy niczego na dworze, więc jak dba tak ma tylko szkoda psa...

Mat 20.12.2018 14:35
Dokładnie tak - najadłyby się bezdomne stworzenia, a reszta użyźniłaby glebę, ale "pan Krzysztof" musiał zakablować. Przypomina mi się scena z filmu "Alternatywy 4" w autobusie; mama do dziecka: "O, widzisz? tak wygląda kapuś". Wszystkiego dobrego!

Jola 20.12.2018 14:24
Najgorsze co jest w rybie, to wlasnie glowa... bleeeee, te blyszczace galy, szczeka ktora wszystko zjada w wodzie, wlacznie z g-mi. Aczkolwiek milosnicy i TEJ zupy sa. Wigilia bedzie, ktos juz pokawalkowal, reszte wyrzucil. Albo kupil, zapomnial i sie popsula -no to sruuu gdzies do rowu.

Żwirek i Muchomorek 20.12.2018 12:43
Na tych głowach fajna zupa rybna wychodzi. Poza tym to szczątki organiczne, za najdalej tydzień nie będzie po nich śladu. Nie popieram, ale w porównaniu do folijek i innego syfu to pryszcz nie problem.

Gizmo 20.12.2018 12:33
Psa się na smyczy wyprowadza.

Jola 20.12.2018 12:05
A fuuuu kto takie cos robi? Smietnikow nie maja? Porzadny monitoring jakby byl.... karac dotkliwie za zasmiecanie.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ