Tworzenie pomnika upamiętniającego kędzierzyńskich kolejarzy utknęło na kilka miesięcy. Lokomotywa pojawi w Śródmieściu prawdopodobnie dopiero wiosną.
Od niemal roku na skwerze przy wiadukcie w Śródmieściu na "przyjazd" lokomotywy czeka fragment torowiska na betonowym cokole. To pierwszy element pomnika, który powstanie w tym miejscu. Wciąż brakuje lokomotywy, którą miasto kupiło z Kopalni Piasku w Kotlarni. Pomnik będzie upamiętniał kolejarzy, dzięki którym Kędzierzyn na przełomie XIX i XX wieku przekształcił się miasto. Lokomotywa z pewnością stanie się też niewątpliwą ozdobą i atrakcją tej części Śródmieścia. Jej przyjazd mocno jednak się opóźnia.
- Po wielomiesięcznych staraniach uzyskaliśmy zgodę na przetransportowanie lokomotywy na teren "Azotów", gdzie trafi ona na dniach. Sam remont w mieszczącej się tam firmie zajmie kilka kolejnych miesięcy - informuje wiceprezydent Kędzierzyna-Koźla Artur Maruszczak.
Lokomotywa miała stanąć na cokole już pod koniec zeszłego roku. Pierwsza firma, która podjęła się renowacji, nie wykonała jednak zadania i urząd rozwiązał z nią umowę. Po wyborze drugiego wykonawcy kilka miesięcy zajęło załatwienie formalności związanych z transportem parowozu na miejsce renowacji.
Reklama
Na lokomotywę trzeba będzie jeszcze zaczekać. "Przyjedzie" za kilka miesięcy
- Grzegorz Stępień
- 06.12.2018 12:02
Napisz komentarz
Komentarze