Znalezione w stanie zaawansowanego rozkładu zwłoki to ciało mężczyzny. Śledczy mają podejrzenia co do tożsamości zmarłego, które będą chcieli zweryfikować dzięki badaniom DNA.
O makabrycznym znalezisku w jednym z budynków przy ulicy Grunwaldzkiej jako pierwszy w ubiegły piątek poinformował portal KK24.pl (TUTAJ). 8 lipca pracownik zarządu nieruchomości w piwnicy jednego z budynków natknął się na ludzkie ciało w stanie zaawansowanego rozkładu.
Przy zwłokach nie było żadnych dokumentów, a ciało było w takim stanie, że nie sposób było rozpoznać tożsamości denata. Wyjaśnieniu zagadki tajemniczej śmierci ma posłużyć dochodzenie prowadzone przez prokuraturę rejonową w Kędzierzynie-Koźlu.
W piątek przeprowadzono sekcję zwłok. Pierwsze jej wyniki wskazują, że ciało należało do mężczyzny.- Mamy pewne podejrzenia co do jego tożsamości. Pobraliśmy materiał genetyczny do badania, który będziemy chcieli porównać z tożsamością kobiety, która może być matką zmarłego. Przed śmiercią mężczyzny oboje nie utrzymywali ze sobą kontaktu – mówi prokurator rejonowy Eugeniusz Węgrzyk.
Na wyniki badań trzeba będzie czekać nawet pół roku. Do tego czasu denat pozostanie bez tożsamości.- Mężczyzna zostanie pochowany na koszt gminy jako NN – informuje Eugeniusz Węgrzyk.
Reklama
Pierwsze ustalenia w sprawie zwłok znalezionych w piwnicy. Zlecono badania DNA
- 22.07.2015 16:52
Napisz komentarz
Komentarze