Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 20:59
Reklama
Reklama
Reklama

Kłopotliwy remont na Pogorzelcu. Mieszkańcy ulicy Wierzbowej grzęzną w piachu i błocie

Kłopotliwy remont na Pogorzelcu. Mieszkańcy ulicy Wierzbowej grzęzną w piachu i błocie
Nie tak wyobrażali sobie długo wyczekiwany remont mieszkańcy bloków przy ulicy Wierzbowej. Firma, która realizuje przebudowę drogi, rozkopała chodniki, pozostawiając mieszkańcom utrudnione dojście do ich domów. Po naszej interwencji urząd miasta zapowiedział zajęcie się sprawą.

Przebudowa ulicy Wierzbowej jest jedną z większych inwestycji drogowych realizowanych przez urząd miasta w tym roku. Zadanie warte nieco ponad 1,5 miliona złotych rozpoczęło się kilka tygodni temu. Na pierwszy ogień budowlańcy rozkopali jezdnię oraz rozebrali część chodników.

W ostatnich dniach do naszej redakcji zgłosiło się kilkoro mieszkańców okolicznych bloków, którym remont mocno dał się we znaki.

- Firma i pracownicy nie dbają o bezpieczeństwo i możliwość dojścia do klatek przez mieszkańców. Wykopy nie są zabezpieczane, ale najgorsze jest to, że nie ma żadnej kładki czy choćby rozłożonych palet. Przechodząc, zapadamy się w rozkopany piach i ziemię, a po opadach deszczu grzęźniemy po kostki w błocie - napisała pani Ewa.

W tej sprawie skontaktowaliśmy się z przedstawicielem urzędu miasta. Kierownik wydziału inwestycji i remontów Kamila Bieńkowska zapowiedziała zwrócenie uwagi wykonawcy prac na zabezpieczenie terenu i zapewnienie dostępu mieszkańców do klatek schodowych. Na wniosek urzędu firma realizująca inwestycję ma także poszukać możliwości ustawienia tymczasowego oświetlenia wzdłuż remontowanej ulicy.


IMG_20181024_140434

IMG_20181024_140434

IMG_20181024_140508

IMG_20181024_140508

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Legionista 26.10.2018 20:19
Co z rozkopaną od miesięcy ulicą Przyjaźni na Blachowni? Tak przy okazji. Co za problemy tam są? Mamy już tego dość!

Mieszkaniec 26.10.2018 10:01
A ja się zastanawiam dlaczego nie wykorzystano sytuacji by parking choć trochę powiększyć. Mnóstwo kopania a będzie jak przedtem - miejsc brak.

mieszkaniec K-Koźla 25.10.2018 18:09
Widać ilu tam pracowników "pracuje", nie wykorzystali dobrej pogody, bawią się z ta robota jak dzieci w piaskownicy. Pewnie ich zima zastanie, a pani prezydent będzie się chwaliła że będą kary umowne jak w przypadku słynnego oKKo, ręce opadają jak to się widzi.

Nowak 25.10.2018 15:13
Każda budowa ma nadzór. Proszę podać nazwisko inspektora nadzoru i nie opowiadać o jakimś tam rodo, bo na tablicy musi pisać. Standardy wykonawstwa rodem ze wschodu. Powinni jeszcze wypożyczać walonki albo przenosić po tym błocie.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ