Mieszkańcy pięciu gmin wiejskich w powiecie kędzierzyńsko-kozielskim wybierali wójtów na najbliższe pięć lat. W Bierawie, Pawłowiczkach i Polskiej Cerekwi wyborcy postawili na dotychczasowych włodarzy. Nowi wójtowie pokierują urzędami w Cisku i Reńskiej Wsi.
Jeszcze przed wyborami praktycznie pewni reelekcji byli Krzysztof Ficoń i Jerzy Treffon, którzy byli jedynymi kandydatami w swoich gminach (Bierawa i Pawłowiczki). Mieszkańcy, którzy w niedzielę wybrali się do lokali wyborczych, głosowali za lub przeciw jedynemu kandydatowi. W obu przypadkach wyborcy zadecydowali o przedłużeniu kadencji obecnych wójtów na kolejne pięć lat.
W Cisku schedę po ustępującym Alojzym Parysie przejął Rajmund Frischko (Mniejszość Niemiecka). Za dotychczasowym radnym powiatowym i pracownikiem urzędu gminy głosowało 1495 mieszkańców, co stanowiło 73,28% wszystkich ważnych głosów. Na Elżbietę Sączawę zagłosowało 545 mieszkańców (26,72%).
Jeszcze większą przewagę uzyskał Piotr Kanzy (Mniejszość Niemiecka), na którego zagłosowało 1258 mieszkańców gminy Polska Cerekiew, co stanowiło 81,58% wszystkich ważnych głosów. Rywalem dotychczasowego wójta gminy był Jerzy Korecki, na którego zagłosowało 284 mieszkańców (18,42%).
Aż czterech kandydatów ubiegało się o fotel wójta w Reńskiej Wsi. Podobnie jak w przypadku Ciska i Polskiej Cerekwi, zwycięsko z wyścigu wyszedł kandydat Mniejszości Niemieckiej - Tomasz Kandziora. Dotychczasowy radny powiatowy i kierownik Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Zakrzowie uzyskał poparcie 1698 mieszkańców, co stanowiło 59,29% wszystkich ważnych głosów. Drugi wynik uzyskał Norber Greger, na którego zagłosowało 898 mieszkańców (31,35%), trzeci był Klaudiusz Sambok (181 głosów), a czwarty Patryk Izaak (87 głosów).
KK24
Napisz komentarz
Komentarze