Siatkarze Zaksy Kędzierzyn-Koźle od zwycięstwa zainaugurowali sezon ligowy. Wicemistrzowie Polski w czterech setach pokonali na wyjeździe MKS Będzin.
Kędzierzynianie, którzy są jednym z głównych faworytów do zwycięstwa w rozgrywkach niespodziewanie słabo rozpoczęli spotkanie. Przez większość pierwszego seta to gospodarze mieli przewagę, Zaksa w końcówce zdołała odrobić dystans i doprowadzić do gry na przewagi, ale końcowe słowo należało do będzinian, którzy utrzymali nerwy na wodzy i zwyciężyli do 27.
Przegrana partia podziałała mobilizująco na ekipę Andrei Gardiniego, która od początku drugiej odsłony grała zdecydowanie lepiej czego efektem było wysokie prowadzenie już na starcie seta. Kędzierzynianie kontrolowali przebieg sytuacji na parkiecie i wygrali do 18, wyrównując stan spotkania.
Więcej walki kibice obejrzeli w trzecim secie. Gospodarze ambitnie walczyli, ale w decydującym momencie seta popełnili dwa błędy i przegrali do 22.
Czwarta partia rozpoczęła się od niezłej gry miejscowych wypracowali sobie niewielką przewagę. Zaksa szybko zniwelowała stratę, w czym ogromna zasługa Sama Deroo. Belgijski przyjmujący praktycznie nie mylił się w ataku, z czego skwapliwie korzystał Benjamin Toniutti. W końcowej części seta miejscowi odrobili część strat, ale nie byli w stanie odwrócić losów spotkania i Zaksa zasłużenie zwyciężyła do 23, a cały mecz 3:1.
KK24
Napisz komentarz
Komentarze