Po położeniu ostatniej warstwy asfaltu na remontowanym fragmencie ulicy Kozielskiej zaczęły pojawiać się samochody i momentami można odnieść wrażenie, że odbywa się tu regularny ruch. Tymczasem okazuje się, że ulica nadal jest placem budowy i kierowcy, poza pewnymi wyjątkami, nie powinni na nią wjeżdżać.
Drugi etap remontu ulicy Kozielskiej prowadzony jest od kwietnia i zmierza ku końcowi. Niedawno budowlańcy wyłożyli warstwę asfaltu na odcinku od łącznika z obwodnicą do skrzyżowania z ulicą Koszykową, a miasto dopuściło na nim ruch dla pojazdów należących do mieszkańców i zaopatrzenia. Wielu kierowców potraktowało to jako ogólne przyzwolenie. Jednak prace jeszcze się nie zakończyły – brakuje m.in. oznakowania.
- Pomimo wykonania już przez wykonawcę warstwy ścieralnej na odcinku od al. Armii Krajowej (łącznik ulicy Kozielskiej z obwodnicą na wysokości marketu Carrefour) do skrzyżowania z ulicą Koszykową (przy stacji paliw Orlen) nadal stanowi plac budowy – uświadamia kierowców Jarosław Jurkowski z urzędu miasta, który realizuje przebudowę. - Zgodnie z wprowadzoną organizacją ruchu na czas trwania przebudowy wyżej opisanego odcinka obowiązuje zakaz ruchu za wyjątkiem mieszkańców i zaopatrzenia. Prosimy kierowców o stosowanie się do wprowadzonej na czas przebudowy organizacji ruchu – apeluje Jurkowski.
Na razie urząd nie informuje, kiedy prace zostaną formalnie zakończone, a ulica otwarta dla ruchu. Nawet gdy to nastąpi, utrudnienia komunikacyjne w tej części miasta wcale się nie skończą. Niebawem rusza budowa ronda na skrzyżowaniu ulic Kozielskiej, Reja i Tartacznej i w związku z tym kolejny raz zamknięty zostanie przejazd pod wiaduktem.
Asfalt leży, auta jeżdżą, czyżby Kozielska po remoncie została już otwarta?
- Grzegorz Stępień
- 15.07.2015 14:34
Data dodania:
15.07.2015 14:34
Napisz komentarz
Komentarze