Czegoś takiego jeszcze u nas nie było. Już w sobotę rekonstrukcja nalotów bombowych na Blachownię

To naprawdę napisał Pan Bogusław Rogowski, ten znany z uwieczniania historii KK na zdjęciach? Wspaniała inscenizacja i lekcja historii? Naprawdę? Odgrywanie nalotu bombowego nazywa Pan lekcją historii? O takich okropieństwach powinno się dowiadywać wyłącznie z podręczników historii, a nie urządzać widowiska dla gawiedzi. Ciekawe czy takie samo widowisko chcieliby oglądać mieszkańcy Syrii, Afganistanu, czy Iraku. Wyżej podałem linki do rekonstrukcji zamachu na Papieża i palenia wsi na Wołyniu. Bezdyskusyjnie następne powinny być piece krematoryjne, zamach w metrze w Madrycie, Breivik na wyspie Utoja, a na deser zburzenie World Trade Center z 2011 roku. To dopiero byłaby lekcja historii.

Durny dzbanie, radzę liczyć się ze słowami - to co piszesz to groźby karalne. I ciekawe, czy na żywo też byłbyś taki chojrak i chciałbyś mnie wrzucić do pieca. A teraz może coś merytorycznego masz do powiedzenia? Jakiś rozsądny argument? Czy potrafisz jedynie obrażać i grozić? I tutaj pojawia się pytanie do redakcji: czemu służy Wasze zatwierdzanie komentarzy, jeśli mogą być zamieszczone takie wpisy jak ten od GG?

O tym samym pisałem wyżej. Z serii absurdalnych rekonstrukcji polecam: https://www.youtube.com/watch?v=IKeoaSHNpiI A tu masz rekonstrukcję palenia wsi: https://www.youtube.com/watch?v=gvvwxLMPrHY Jasne, dla durnej gawiedzi każde zbiorowe wydarzenie będzie ciekawą rozrywką, jak widać nawet tak irracjonalne jak powyższe. Do tychże należy zaliczyć i "nasze bombardowanie". Boosze, cóż ludzie mają w głowach, że mają ochotę oglądać bombardowanie!? To jest wojna, nie ma czym się zachwycać i co oklaskiwać. Puknijcie się wszyscy w głowę.

Brawo panowie ze stowarzyszenia Blechhammer-1944 za wspaniałą inscenizację i lekcję historii. Było niezłe widowisko. Tak trzymać i nie przejmować się tymi, którym się to nie podobało. Ci malkontenci będą mogli odreagować się za tydzień w czasie rekonstrukcji bitwy o Festung Cosel ( Twierdzę kozielską z 1807 r.),która powtarzana w tej samej konwencji mnie się nie podoba. Ale i taj pójdę ją zobaczyć. Szkoda mi tylko mojego psa, który to oblężenie i wybuchy ogromnie przeżywa. POZDROWIENIA

jaca weź skącz z tymi piecami,bo jak bardzo chcesz to pierwszy cię do nich wrzucę!!!!!!!!!

Rozumiem , że dzisiaj nadlecą amerykańskie bombowce.... ;-)

Działo plot to Flak 88 ? :)

Rekonstrukcje powinni częśc z nas zrobić we własnych głowach jak widać. Co za idiotyzmy z rekonstruowaniem bombardowań czyli tych elementów wojny, które powinny pozostać poza jakąkolwiek rekonstrukcją. Równie dobrze można za chwilę zrobić rekinstrukcje mordowania ludności cywilnej oraz palenia wsi czy miasteczek. Komu się tak chore pomysły w głowach rodzą? Wiem, że chętni także i na to wydarzenie się znajdą, bo ludzie lubià jak w tej naszej bidnej gminie coś się dzieje. Ale na litość Boską, ogarnijcie się co niektórzy bo ewidentnie obecnie kończące się upalne lato, przegrzało styki tego, co tam na tej waszej szyi jest osadzone...

dziwne jest to, że zakupioną śmieciarkę ksiądz poświęcił

dobrze piszesz

Nie dopatrywałbym się tutaj działań "piątej kolumny". Ot, zwyczajne zetknięcie z historią. Przez większość dziejów były to tereny zamieszkane przez ludność niemieckojęzyczną, czas IIWŚ to właściwie "najatrakcyjniejsza" część historii najnowszej, a przynajmniej najbardziej nośny medialnie jej fragment. Dlatego wszyscy wokół chcą wykroić dla siebie kawałek tego tortu. Nie mów, że Ciebie nie fascynują okoliczne pozostałości umocnień obronnych - bunkry, itp., i że nie jesteś ciekaw ich historii, zastosowania, itd. Renowacje i adaptacja bunkrów pozwoli zachować je dla przyszłych pokoleń, by pokazać okrucieństwo wojny. I z takim przesłaniem powinno być ich zaprezentowanych szerokiej społczności jak najwięcej. Z przesłaniem pacyfistycznym.

Nie dopatrywałbym się tutaj działań "piątej kolumny". Ot, zwyczajne zetknięcie z historią. Przez większość dziejów były to tereny zamieszkane przez ludność niemieckojęzyczną, czas IIWŚ to właściwie "najatrakcyjniejsza" część historii najnowszej, a przynajmniej najbardziej nośny medialnie jej fragment. Dlatego wszyscy wokół chcą wykroić dla siebie kawałek tego tortu. Nie mów, że Ciebie nie fascynują okoliczne pozostałości umocnień obronnych - bunkry, itp., i że nie jesteś ciekaw ich historii, zastosowania, itd. Renowacje i adaptacja bunkrów pozwoli zachować je dla przyszłych pokoleń, by pokazać okrucieństwo wojny. I z takim przesłaniem powinno być ich zaprezentowanych szerokiej społczności jak najwięcej. Z przesłaniem pacyfistycznym.

W większości przypadków przeinaczenie "polskie obozy koncentracyjne" wynika nie z niewiedzy czy chęci przekłamania historii, lecz z przynależności geograficznej. Chyba nie wierzysz w to, że jakiś redaktor piszący właśnie w ten sposób myśli, iż to Polacy założyli obozy koncentracyjne!? Nikt trzeźwo myślący nie powie, że tak było. Przecież Getto Warszawskie było w Warszawie i NIKT nie twierdzi, że było założone przez Polaków. Chciałbym przypomnieć, że na wschodzie Polski były już inscenizacje Rzezi Wołyńskiej, czy zatem nie czas na mój pomysł, tj. rekonstrukcję palenia w piecach krematoryjnych? Gawiedź z chęcią zobaczyłaby takie widowisko... NIE! JESZCZE RAZ NIE. Możemy rekonstruować oblężenie Twierdzy Kozielskiej - to miało miejsce ~200 lat temu, nie niesie ze sobą traumatycznych wspomnień żyjących jeszcze ludzi, nie ma możliwości oglądnięcia tych wydarzeń na starych taśmach filmowych... Jeśli chodzi o IIWŚ to jest aż nadto filmów dokumentalnych, absolutnie nie widzę potrzeby "rekonstruowania" wydarzeń z tego mrocznego okresu naszych dziejów.

Mnie jednak ciekawi podtekst, tendencyjność, uważam, że jest to promowanie hitlerowskich działań obronnych. Od jakiegoś czasu mam wrażenie, że na terenie naszej gminy działa jakaś piąta kolumna hitlersynów. Wszech obecny kult niemieckiego, nazistowskiego "żołnierza" pomniki, ekshumacje, mural na zachodnim brzegu Odry, przedstawiający mapę naszej gminy w języku niemieckim, rekonstrukcja bitwy o Twierdze Kozel, renowacje niemieckich bunkrów i ich adaptacja pod muzea - czy to nie jest dziwne?

A ja jestem na TAK. Propagowanie wojny to pochody piętnastego sierpnia w Warszawie połączone z przejazdem czołgów. Tutaj mamy przykład zwykłej historii, która nie jest oceniana. Jest jak ją los napisał. Żeby nikt nie pisał i nie mówił np. O polskich obozach koncentracyjnych z niewiedzy, jak na zachodzie.