Była krew, pot i łzy szczęścia. Za nami IV Cross Triathlon Koziołka. FOTOREPORTAŻ

Ponad sto osób wzięło udział w czwartej edycji Cross Triathlonu Koziołka. Uczestnicy ścigali się na trasie odpowiadającej 1/8 długości Ironmana.

Rywalizacja toczyła się w kategorii indywidualnej oraz w zawodach sztafet. Uczestnicy zawodów mieli do pokonania 750 metrów pływania, 20 kilometrów przełajowej trasy kolarskiej oraz pięć kilometrów biegania.

Wszystkie pierwsze trzy miejsca na podium zajęły sztafety. Najszybsza w składzie Dawid Jajuga, Tomasz Szulczewski i Kamil Baron potrzebowała godzinę, 6 minut i 14 sekund, by zameldować się na miejsce. Drugi czas miał zespół w składzie Wiktoria Smętek, Karol Wołyński i Łukasz Błach (1.10,23), a trzeci wynik osiągnęła sztafeta: Tobiasz Gall, Adrian Biksa i Piotr Bieliński (1.10,36).

Indywidualnie zwyciężył Mariusz Dyczek ze Zdzieszowic (1.12,08), który był minimalnie lepszy od Sławomira Szurka z Rydułtów (1.12,18), trzeci wśród panów był Nikodem Niewiejski z Ostrzeszowa (1.14,49). Wśród pań bezkonkurencyjna była Magdalena Giet z Dziergowic (1.19,57), a kolejne miejsca na podium zajęły Kinga Kuczyńska z Kędzierzyna-Koźla (1.25,35) i Sabina Bartecka z Żor (1.28,05).

Czwarty Cross Triathlon Koziołka był kolejną imprezą, podczas której zbierano pieniądze na leczenie i rehabilitację 7-letniej Amelki Skuzy, która zmaga się z autyzmem atypowym i zespołem łamliwego chromosomu X.