Powraca problem benzenu. Od początku sierpnia zdecydowanie wzrosła aktywność truciciela działającego w rejonie Kędzierzyna-Koźla. Interesującym wydaje się fakt, że zarówno w czerwcu, jak i w lipcu, stężenie benzenu w powietrzu było znikome.
Od trzeciego sierpnia wartości benzenu w powietrzu zaczęły zdecydowanie rosnąć, 4 sierpnia osiągając poziom nawet 48,1 mikrogramów w metrze sześciennym powietrza. W ciągu dziewiętnastu dni sierpnia truciciel przypomniał o sobie już dziesięciokrotnie.
Dane ze stacji pomiarowej umieszczonej na osiedlu Piastów ewidentnie wskazują, że w czerwcu i w lipcu truciciel z jakiegoś powodu wstrzymał emisję benzenu. Wykresy jednoznacznie wskazują, że jego aktywność zakończyła się dokładnie 31 maja i rozpoczęła się dopiero na początku sierpnia.
Powodów może być wiele: przerwa w procesie technologicznym, prace serwisowe czy sezonu urlopowy. Z danych zamieszczonych w tabeli wynika także, że truciciel zazwyczaj rozpoczyna operowanie w okolicy 2-3 w nocy. Niestety wysokie stężenie benzenu w powietrzu występowało w godzinach nocnych w okresie największych upałów, kiedy to mieszkańcy Kędzierzyna zostawiali otwarte okna, szukając ukojenia od wysokich temperatur.
Niepokojące nadal jest to, że wysokie stężenie benzenu utrzymuje się także w okolicy 8 -10 rano, kiedy dzieci wychodzą na spacery, boiska i place zabaw.
Niewątpliwie problem pików benzenu, jak i ogólnego stanu powietrza w Kędzierzynie-Koźlu, budzi nadal niepokój wśród wielu mieszkańców i może stać się też jednym z głównych tematów w rozpoczynającej się kampanii wyborczej przed wyborami samorządowymi.
Tabela zawierająca wartości stężenia benzenu została sporządzona na podstawie danych ze stacji pomiarowej WIOŚ znajdującej się na osiedlu Piastów:
Więcej o problemie benzenu w Kędzierzynie-Koźlu w naszych publikacjach: PRZEJDŹ
W sierpniu truciciel wrócił z urlopu. Aparatura znowu wykrywa benzen w powietrzu
- 19.08.2018 11:53
Napisz komentarz
Komentarze