Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Kędzierzynie-Koźlu od czterech tygodni wystawiają znacznie mniej mandatów. To efekt ogólnopolskiej akcji protestacyjnej, która ma na celu poprawę warunków ich pracy.
Protest jest pokłosiem przeciągającego się sporu między policjantami a stroną rządową. Funkcjonariusze już w marcu przekazali na piśmie swoje oczekiwania. To m.in. podwyżka wynagrodzeń o 650 złotych, zmiany w nabywaniu uprawnień emerytalnych, wprowadzenie płatności za nadgodziny oraz pełnopłatnych zwolnień lekarskich do 30 dni w skali roku.
W związku z brakiem porozumienia, funkcjonariusze w całym kraju rozpoczęli protest. Na komisariatach i komendach zawisły bannery informujące o akcji, radiowozy zostały oflagowane. Od 10 lipca policjanci zdecydowanie rzadziej decydują się na karanie mandatami.
- Do wszystkich zgłoszeń podchodzimy tak samo skrupulatnie, ale tam gdzie jest to możliwe, zamiast wypisywania mandatów dokonujemy pouczeń - wyjaśnia Adam Madej, policjant z Kędzierzyna-Koźla i członek zarządu wojewódzkiego NSZZ Policjantów.
Jeśli prowadzone działania nie przyniosą efektu, funkcjonariusze rozważają kolejne kroki. To m.in. strajk włoski, czy protesty w Warszawie.
Reklama
Pouczenie zamiast mandatu. Policjanci protestują i chcą poprawy warunków pracy
- KK24
- 09.08.2018 16:22
Napisz komentarz
Komentarze