Mimo apeli i ostrzeżeń wciąż zdarzają się kierowcy, którzy decydują się na jazdę "na podwójnym gazie". W sobotę 48-letni mieszkaniec powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego spowodował kolizję, mając 2,5 promila alkoholu we krwi.
Zdarzenie miało miejsce około godziny 16 na ulicy Piotra Skargi. Kierowca volkswagena nie zachował bezpiecznej odległości za poprzedzającym go pojazdem i najechał na jego tył. Na szczęście w wyniku kolizji nikt nie odniósł obrażeń.
Badanie alkomatem wykazało, że sprawca miał 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy, a 48-latek odpowie za swój czyn przed sądem.
Pamiętajmy!
Nietrzeźwi kierowcy stwarzają zagrożenie nie tylko dla siebie, ale również dla innych użytkowników dróg. Pijani kierowcy w konfrontacji z poruszającymi się prawidłowo uczestnikami ruchu drogowego, mogą być przyczyną tragicznych wypadków drogowych.
Dowalić mu z grubej rury.Potencjalny morderca.Nic takiego zachowania nie usprawiedliwia.
Skorpionb_pl
06.08.2018 18:18
Znam gościa, tyle rozumu ma co urody bo przy nim diabeł to chłodząca piękność. Gdyby czasowo jazdę swoją opóźnił o pięć sekund to zgarnął by kobietę z wózkiem na przejściu dla pieszych. Nie wiem dlaczego nie podano prędkości przypuszczalnej gdyż ponoć jechał ponad 110 na godz. Możliwe że jeszcze jest dochodzenie w tej sprawie.
KK24
Napisz komentarz
Komentarze