Cztery zastępy straży pożarnej interweniują w Sławięcicach na drodze krajowej nr 40. Chwilę po godzinie 13.30 doszło do pożaru słomy, która była przewożona na przyczepie.
Do zdarzenia doszło na ulicy Sławięcickiej. Traktorzysta, który zauważył, że przewożony przez niego ładunek pali się zatrzymał pojazd i zrzucił słomę na pobocze. Ogień błyskawicznie rozprzestrzenił się na ogrodzenie jednej z posesji i zagrażał domowi. W budynku popękały szyby.
Dzięki szybkiej reakcji strażaków udało się zapobiec eskalacji pożaru. Trwa dogaszanie ognia. Na czas prowadzenia akcji, droga krajowa nr 40 była całkowicie zablokowana.
ha ha ha, jeszcze jest coś takiego jak zaczep. który można pociągnięciem ręki rozpiąć i odjechać tak wybuchowym ciągnikiem, próbuj dalej obrażać ha ha ha nie oglądaj filmów z Bollywood, tam są opisane przez ciebie "eksplozje"
a w Smoleńsku też była eksplozja wiesz
Sąsiad
30.07.2018 16:55
Nie, to jest debil i nie wiedział co robi. Chciał ratować przyczepę, a spalił by komuś dom. Wystarczyło odpiąć cięgnik, odjechać kawałek i czekać na straż.
niepocieszona
30.07.2018 11:10
Ty to jesteś Debil . Chłopak wiedział co robi, przecież jakby ogień dosięgnął ciągnika a tam bak z paliwem to nie tylko trawka od sąsiada by się spaliła ale jego dom poszybował by w powietrze. Doktorku, pomyśl zaczem coś nabazgrolisz,,,
doktor nauk
28.07.2018 22:35
Debil, wywalił słomę komuś pod okno, bo mu żal kawałka blachy. A co tam spalę komuś chatę. Ja bym mu sprawę wytoczył.
KK24
Napisz komentarz
Komentarze