Wody gruntowe i niestabilne podłoże zaskoczyły firmę budującą hospicjum przy ulicy Szymanowskiego w Kłodnicy. Miasto musiało zlecić dodatkowe prace ziemne. Termin zakończenia inwestycji może się wydłużyć. Na pewno będzie drożej.
Budowa hospicjum ruszyła dopiero w tej kadencji samorządu, choć o pilnej potrzebie uruchomienia tego rodzaju placówki mówi się od wielu lat. Powstaje ona w miejscu byłego przedszkola przy ulicy Szymanowskiego. Budynek pierwotnie miał być adaptowany. Ze względu na zły stan techniczny postanowiono jednak go wyburzyć niemal do zera. Pojawiły się jednak kolejne komplikacje. Tym razem z gruntem - ze względu na wysoki poziom wód musiał on zostać wzmocniony.
- Mieliśmy problem z nienośnym gruntem, wspólnie z projektantem ustaliliśmy zakres prac naprawczych, podłoże jest już wykonane, realizujemy prace fundamentowe. Nie sądzę, aby coś jeszcze miało nas tam zaskoczyć - poinformował wiceprezydent Kędzierzyna-Koźla Artur Maruszczak.
Jak przewiduje, bryła budynku będzie gotowa do końca roku. Koszt dodatkowych prac to ponad 400 tys. zł.
Reklama
Problem na placu budowy hospicjum rozwiązany. Budynek ma stanąć do końca roku
- Redakcja
- 10.07.2018 18:40
Napisz komentarz
Komentarze