Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 8 listopada 2024 16:27
Reklama
Reklama
Reklama

Nie będzie śledztw w sprawie dróg po zawiadomieniach senatora Peczkisa i radnego Matei

Nie będzie śledztw w sprawie dróg po zawiadomieniach senatora Peczkisa i radnego Matei
Prokuratura Rejonowa w Kędzierzynie-Koźlu odmówiła wszczęcia śledztw po doniesieniach złożonych przez senatora Grzegorza Peczkisa i radnego Grzegorza Mateję - poinformował urząd miasta.

Prokuratura Rejonowa w Kędzierzynie-Koźlu odmówiła wszczęcia śledztwa z wniosku radnego Grzegorza Matei w sprawie poświadczania nieprawdy w dokumentach związanych z modernizacją ulic Agrestowej, Chełmońskiego, Gagarina, Witosa, Pieli, Benisza, Archimedesa i Ligonia oraz prowadzeniu niedostatecznego nadzoru nad tymi inwestycjami. W uzasadnieniu wskazała ona na fakt, iż żaden z dokumentów nie został zniszczony i nie zawierał jakichkolwiek braków czy też informacji niezgodnych z rzeczywistością. Ponadto nie dopatrzyła się także używania podczas robót tańszych materiałów. Zarzut braku śladów po przeprowadzonych odwiertach jej zdaniem może wynikać z faktu, iż wiele z tych inwestycji było przeprowadzonych kilka lat temu i mogły one ulec zatarciu. Podkreśliła jednocześnie, iż zawiadomienie opierało się na przemyśleniach i domysłach, a nie faktach.

Prokuratura umorzyła także dochodzenie z wniosku senatora RP Grzegorza Peczkisa w sprawie poświadczania nieprawdy w dokumentach dot. przebudowy al. Jana Pawła II. Zawiadamiający zarzucał głównie wykonanie robót niezgodnie z projektem, a konkretnie inne niż założone grubości poszczególnych warstw jezdni. Urząd miasta uzyskał opinię projektanta, że wykonane warstwy mieszczą się w normach przyjętych dla tej kategorii ruchu, którą posiada al. Jana Pawła II. Urząd miasta zareklamował wykonanie umowy i obniżył wykonawcy wynagrodzenie o 57 tys. złotych i uzyskał wydłużenie okresu gwarancji do 10 lat. Działania te w ocenie prokuratury były jak najbardziej prawidłowe, a uchybienia wykonawcy tylko w wąskim zakresie były nacechowane niezamierzoną niestarannością i nie spowodowały obniżenia klasy drogi.

Poprosiliśmy Grzegorza Mateję o komentarz do decyzji prokuratury. Radny nie ukrywa swojego oburzenia.


- Dla mnie osobiście sprawa jest oburzająca. Jeśli prokuratura nie potrafi dostrzec faktów, które, jak się wydaje, w sposób oczywisty wskazujących na popełnienie przestępstwa, jeśli nie tylko nie potrafi sprawy doprowadzić do ukarania winnych, ale wobec tak oczywistych faktów nie jest w stanie nawet wszcząć śledztwa, by wyjaśnić sprawę, to brak mi słów by właściwie skomentować takie postępowanie - zapewnił Grzegorz Mateja.

Jak zapewnił, złożył już zażalenie na decyzję prokuratury. Liczy na zmianę decyzji.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

T.A.K 19.07.2018 09:14
Hej panie ihahhha . Konkrety , anie . "Jedna pani , drugiej pani". Można to odbierać "Takie siusianie po ścianie " KONKRETY jasne.

po po 13.07.2018 21:23
Czy ze stwierdzenia "uchybienia wykonawcy tylko w wąskim zakresie były nacechowane niezamierzoną niestarannością" można wnioskować, że "uchybienia wykonawcy w szerokim zakresie były nacechowane zamierzoną niestarannością"?

wyborca 12.07.2018 08:25
cyt. "jak się wydaje" ma Pan racje Panie Mateja tylko się Panu wydaje

selekcjoner 11.07.2018 00:59
A coś w kodeksie jest o fałszywym zawiadomieniu o przestępstwie, którego nie ma i nie było. Każdy może bezkarnie drugiego oskarżać? No chyba nie. Więc panie Mateja i Peczkis z ataku proszę przejść na obronę,

Hustler80 10.07.2018 23:54
Sądy z PO to normalne...

ihahhha 10.07.2018 21:12
Czy nasza Prokuratura rozwiązałą ostatnio jakieś sprawy?, widzę żę roboty sobie nie szukają, wiecznie tylko umożenia. Podejrzane jest też sprawa postrzelenia na obwodnicy. Mam nadzieje że to nie koniec.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ