Ponad milion złotych zysku wypracował w 2017 roku Samodzielny Publiczny Zespół Opieki Zdrowotnej w Kędzierzynie-Koźlu. Tym samym szpitalowi po raz kolejny udało się zredukować ciążące na nim zadłużenie.
O kondycji finansowej lecznicy na ostatniej sesji rady powiatu opowiadał jej dyrektor Jarosław Kończyło. Problemem kozielskiego szpitala jest zadłużenie ciągnące się za nim od kilku lat. Terapia naprawcza zapoczątkowana przez byłego dyrektora Marka Staszewskiego i kontynuowana przez jego następcę przynosi efekty.
- W roku ubiegłym udało się wypracować zysk. Nie jest on na tyle duży, żeby udało nam się w stu procentach zakopać straty poniesione w ubiegłych latach. Spłata starych zobowiązań powinna zająć nam jeszcze 2-3 lata - mówił Jarosław Kończyło na ostatniej sesji rady powiatu.
Rok 2017 lecznica zakończyła z zyskiem około miliona złotych. Zadłużenie szpitala wyniosło w tym czasie niecałe sześć milionów złotych. Zysk wydawany jest zarówno na spłatę zobowiązań, jak i inwestycje w szpitalu.
- Do końca przyszłego miesiąca przenosimy się z lokalizacją apteki szpitalnej. Cała inwestycja kosztowała nas blisko 800 tysięcy złotych, a to nie koniec wydatków, bo musimy ją jeszcze stosowanie wyposażyć - informuje Jarosław Kończyło.
zobowiązania finansowe szpitala nawet przeterminowane -to coś zupełnie innego niż ujemny wynik finansowy szpitala ,wykazywany księgowo na koniec roku.
Że nie rozumieją tego radni -nikogo nie dziwi,ale żeby ekonomista takie ....... opowiadał?
a tak po ludzku ,prosto i bez udziwnień oraz zakopywania czegokolwiek -trzeba powiedzieć,ze w zasadzie jedyny albo lepiej : największy udział w tym dodatnim wyniku -ma jeden oddział -okulistyka.
czy to nie daje czegoś do myślenia?
KK24
Napisz komentarz
Komentarze