Zespół Szkół nr 1 nawiązał kontakty ze stroną ukraińską, która ma przygotowanych 20 kandydatów do nauki w szkołach ponadgimnazjalnych naszego powiatu.
Uczeń, pracownik, mieszkaniec - władze powiatu liczą, że taką drogę przejdą młodzi Ukraińcy, którzy już we wrześniu przyjadą uczyć się w naszych szkołach średnich.
- Jesteśmy otwarci na taką współpracę z kilku względów. Po pierwsze, chcielibyśmy pomóc stronie ukraińskiej - kiedyś to my korzystaliśmy z pomocy niemieckiej, dziś jesteśmy w innej sytuacji, sami możemy pomóc. Po drugie, na naszym rynku pracy coraz częściej sięgamy po ludzi z tego kierunku. Nie zawsze są oni przygotowani do odpowiednich zawodów. Przyjmując młodzież do naszych szkół w przyszłości możemy mieć wartościowych pracowników, którzy zaaklimatyzują się u nas i mogą być mieszkańcami naszego powiatu. Mamy kadrę, internat i dobre szkoły. Poradzimy sobie z tym tematem - zapewnia wicestarosta Józef Gisman.
Na przyjęcie uczniów z Ukrainy roku temu zdecydował się powiat kluczborski. Jeśli młodzi Ukraińcy trafią do naszego powiatu, będą dodatkowo uczestniczyć w zajęciach nauki języka polskiego, historii oraz w zajęciach, które pomogą im zaaklimatyzować się w naszym kraju.
Jak informuje Józef Gisman, młodzież z Ukrainy największe zainteresowanie wykazuje zawodem spedytora. - Mamy szerokie spektrum, jeśli chodzi o Zespół Szkół nr 1. Uczniowie mogą trafić również do ZSTiO oraz Zespołu Szkół nr 3 w Sławięcicach - zapowiedział wicestarosta.
Uczniowie z Ukrainy nie tworzyliby odrębnej klasy, ale trafiliby do istniejących oddziałów w naszych szkołach. Mogą mieszkać w Bursie Szkolnej przy ulicy Piastowskiej lub w hostelu na "Szkwale".
Redakcja
Napisz komentarz
Komentarze