Jedna firma zgłosiła się do trzeciego przetargu na remont kozielskiego Rynku.
Kozielski Rynek jest solą w oku włodarzy i to od kilku kadencji. Inaczej niż ma to miejsce niemal wszędzie, nasz plac nie jest reprezentacyjnym centrum skupiającym miejskie życie. Przeciwnie, już popołudniami się wyludnia. Brakuje restauracji i pubów. Główną przyczyną takiego stanu rzeczy jest geografia Kędzierzyna-Koźla. Miasto jest rozległe, a Rynek nie stanowi jego centralnego punktu. Oczywiście to niejedyna przyczyna. Po wojnie zburzono ratusz znajdujący się w centralnej części placu, a wiele kamienic pozbawiono walorów architektonicznych, upodabniając je do socjalistycznej "kostki". Na Rynku brakuje klimatu starówki, a do tego stan istniejącej infrastruktury jest bardzo kiepski. Współcześnie plac nie był restaurowany. To właśnie od remontu władze miasta chcą rozpocząć rewitalizację Rynku - także społeczną.
W dwóch pierwszych przetargach nie zgłosiła się żadna firma zainteresowana remontem. Jest rok wyborczy i szczyt sezonu budowlanego, a więc wykonawcy mają pełne ręce roboty. Poza tym remont Rynku może okazać się wymagający ze względu na strefę ochrony konserwatorskiej.
Dopiero w trzecim przetargu w odpowiedzi na ogłoszenie miasta wpłynęła jedna oferta. Postępowanie nie zostało jeszcze rozstrzygnięte.
Równolegle miasto przystępuje do remontu ulicy Sądowej dochodzącej do Rynku. Po rewitalizacji będzie ona przypominać wyremontowaną w zeszłym roku ulicę Limanowskiego.
Tym razem uda się ruszyć z remontem kozielskiego Rynku? Jedna oferta w trzecim przetargu
- Redakcja
- 22.06.2018 09:57
Napisz komentarz
Komentarze