Czytelnicy przesyłają nam zdjęcia zapadniętej jezdni przy studzience na ulicy Matejki. Taka sytuacja ma miejsce już od kilku tygodni.
Wyrwa znajdująca się na wysokości pizzerii jest już na tyle duża, że wpaść może do niej koło samochodu. Jeszcze bardziej narażeni są piesi. Jeśli ktoś nie zauważy dziury, wchodząc na jezdnię, będzie mógł mówić o dużym szczęściu, jeśli skończy się tylko na skręceniu nogi.
- Jest głęboko po kolano. W końcu ktoś wpadnie - komentuje Marek, który skontaktował się z naszą redakcją.
Ulica Matejki jest administrowana przez urząd miasta. Zapytaliśmy, kiedy dziura zostanie naprawiona. Jak poinformował nas Jarosław Jurkowski, w tym tygodniu drogowcy będą uzupełniać ubytki na ulicy Matejki, a więc naprawione zostanie też miejsce, w którym pojawiła się wyrwa.
Interwencja czytelników: na Matejki zapadła się jezdnia. "W końcu ktoś wpadnie"
- Redakcja
- 07.06.2018 09:07
Napisz komentarz
Komentarze