Firma, która realizuje przeciągającą się przebudowę drogi pomiędzy Kuźniczką a Cisową, dostała ostateczny termin na zakończenie prac. Później mogą zostać nałożone na nią kary.
Droga łącząca oba osiedla jest zamknięta już od września. Początkowo inwestor, czyli Powiatowy Zarząd Dróg, optymistycznie zakładał, że prace uda się doprowadzić do etapu umożliwiającego dopuszczenie ruchu już pod koniec roku. Stało się inaczej. Nie udało się utrzymać terminu z umowy, który upłynął wraz z końcem lutego. Inwestycja nadal nie została zakończona, choć prace są już w finalnym stadium.
- Daliśmy wykonawcy ostateczny termin na zakończenie prac, który upływa wraz z końcem maja. Jeśli nie zostanie on dotrzymany, w grę wchodzą kary - przekazał Arkadiusz Kryś, dyrektor PZD.
Podzielona na dwa etapy inwestycja obejmuje odcinek aż do Zalesia Śląskiego. Przebudowa pochłonie 12 mln zł.
Jednocześnie zrezygnowano z planów budowy ronda na skrzyżowaniu ulic Grunwaldzkiej i alei Spokojnej. Tę inwestycję miała realizować gmina Kędzierzyn-Koźle razem z przebudową alei.
- Ponieważ wraz z remontem drogi powiatowej w obrębie tego skrzyżowania wykonane zostały już pewne prace, nie będziemy w nie ingerować i pozostaniemy przy dotychczasowej formie organizacji ruchu - tłumaczy wiceprezydent Artur Maruszczak.
Rozpoczęcie inwestycji na alei Spokojnej (droga prowadząca na cmentarz) planowane jest w najbliższych miesiącach. Roboty poza przebudową samej jezdni obejmą też modernizację sieci przesyłowych oraz budowę ścieżki rowerowej.
Reklama
Ronda nie będzie. Za to mogą być kary za remont Grunwaldzkiej. Firma dostała ostateczny termin
- 17.05.2018 12:16
Napisz komentarz
Komentarze