Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 10:19
Reklama
Reklama
Reklama

Będą spore zmiany w Zaksie. Dwóch zawodników odeszło z klubu, wkrótce kolejne transfery

Będą spore zmiany w Zaksie. Dwóch zawodników odeszło z klubu, wkrótce kolejne transfery
Drużynę Zaksy Kędzierzyn-Koźle czeka spore przemeblowanie. W ostatnich dniach z klubem rozstali się Maurice Torres i Marco Falaschi, bardzo głośno mówi się też o odejściu Rafała Buszka. Prezes wicemistrzów Polski tonuje nastroje i zapowiada, że wkrótce poznamy zawodników, którzy wzmocnią nasz zespół.

Dwa lata dominacji na krajowym podwórku oraz świetna postawa Zaksy jesienią ubiegłego roku sprawiły, że jeszcze kilka miesięcy kędzierzynianie byli wskazywani jako murowany faworyt do obrony mistrzowskiego tytułu w PlusLidze. Wiosną z zespołu Andrei Gardiniego uciekło jednak nieco powietrze. Kędzierzynianie odpadli już w półfinale rozgrywek o Puchar Polski, a następnie w finale ligi nie dali rady Skrze Bełchatów. Srebrne medale PlusLigi i czwarte miejsce w rozgrywkach Ligi Mistrzów to bez wątpienia świetny wynik, ale wielu kibiców było rozczarowanych brakiem trzeciego z rzędu tytułu mistrzowskiego.

Jeszcze przed zakończeniem sezonu klubowego bardzo dużo mówiło się o zmianach w zespołach PlusLigi, w tym drużynie z Kędzierzyna-Koźla. Karuzela transferowa ruszyła w ostatnich dniach. Z Zaksą pożegnali się już Maurice Torres i Marco Falaschi. Obaj zawodnicy uprzedzili oficjalne działania klubu i poinformowali w mediach społecznościowych o zmianie pracodawcy. Obaj obrali też kierunek na Półwysep Apeniński. Portorykański atakujący przenosi się do ekipy Antonveneta Padwa, zaś Falschi po czterech latach spędzonych w Polsce zasili zespół BCC Castellana Grotte, w którego szeregach występował już w latach 2010-2013. Zdaniem mediów niemal przesądzone jest też odejście Rafała Buszka, który ma powrócić do zespołu Asseco Resovii Rzeszów.

O ile nie można mieć większych zastrzeżeń do postawy sympatycznego Włocha, który w Zaksie był zmiennikiem Benjamina Toniuttiego, to trudno jednoznacznie ocenić grę atakującego z Portoryko. Dobre mecze Torres przeplatał słabszymi występami, w kluczowych momentach nie zawsze dźwigając ciężar gry na własnych barkach. Również forma Buszka pozostawiała w ostatnim sezonie wiele do życzenia, a kibice coraz głośniej domagali się gry Rafała Szymury.

Jeśli doniesienia o odejściu Buszka potwierdzą się, w kadrze pierwszej drużyny będą aż trzy wakaty. Prezes Zaksy uspokaja nastroje i zapowiada, że w najbliższych dniach klub ogłosi nazwiska zawodników, którzy wzmocnią zespół. Od dłuższego czasu w kontekście transferów do Zaksy przewijają się nazwiska Aleksandra Śliwki (obecnie Asseco Resovia Rzeszów) i Łukasza Kaczmarka (Cuprum Lubin). Pierwszy miałby rywalizować o miejsce w składzie z Rafałem Szymurą i Kamilem Semeniukiem, natomiast Kaczmarek mógłby wypełnić lukę po Torresie. Obaj zawodnicy są reprezentantami kraju.

- W następnym tygodniu będziemy informować o podpisaniu umów z nowymi zawodnikami. Zakładamy, że zmiany będą większe niż w ubiegłym roku. Kilku zawodników na pewno uda się na wypożyczenie, o wszystkim będziemy informować na bieżąco - ucina spekulacje Sebastian Świderski.

Niepewny jest los szkoleniowca Zaksy Andrei Gardiniego. Włoch co prawda posiada kontrakt ważny jeszcze przez rok, ale w rozmowie z dziennikarzami prezes klubu z Kędzierzyna-Koźla poinformował, że ostateczną decyzję w jego sprawie podejmą władze Zaksy.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Kris64 17.05.2018 07:30
Jungiewicz, Śliwka, Szymura, Kaczmarek - zaiste mocarstwowe plany na przyszły sezon. Moim zdaniem konieczna jest zmiana trenera bowiem nie udźwignął zadań postawionych na zeszły sezon. W takim przypadku nowy trener powinien poukładać skład zespołu po swojemu i wziąć za to odpowiedzialność. ZAKSA to wielki siatkarski klub i zasługuje na najlepszych treneiro.

kekko 16.05.2018 19:31
Już o tym pisałem, ale powtórzę. Pierwsza część sezonu - wszystkie wygrane mecze. Druga część - jedna trzecia przegranych. Drużyna mająca ambicje wygrywania różnych rozgrywek przegrywa je prawie bez walki. Czyżby w pierwszej części grali jeszcze z rozpędu nadanego przez De Giorgiego? Bo druga część to już "zasługa" obecnego trenera. Śliwkę na pewno ściąga trener. Kaczmarek już był brany pod uwagę w poprzednich rozgrywkach. Jak pogra Śliwka, jeśli klub pożegna Gardiniego? A może ten transfer oznacza, że Włoch pod pewnymi warunkami zostanie?

hgw 16.05.2018 15:38
Pierwszą zmianą powinno być zwolnienie trenera, który kompletnie nie potrafi postawić drużyny na nogi w krytycznych momentach meczów

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ