W Kampali odbył się Uganda Para-Badminton International z udziałem Denisa Grzesiuka z MMKS Kędzierzyn-Koźle. Nasz zawodnik startował w klasie SL4. Waleczna postawa i dobrze przemyślana taktyka dały mu brązowy medal i sporą ilość punktów rankingowych, dzięki którym przesunie się o 37 miejsc w tabeli rankingowej.
W meczach grupowych wszystkie trzy mecze z Ugandyjczykami Denis szybko rozstrzygnął na swoją korzyść, tracąc w sumie 21 punktów w sześciu rozegranych setach. Zwycięstwa te dały awans do ćwierćfinału z pierwszego miejsca w grupie. Tego dnia też mieliśmy okazję podarować jednemu chłopcu z Ugandy trochę sprzętu sportowego, którego bardzo brakuje w Afryce.
Podobnie jak w singlu, w deblu Denis wraz z Ghańczykiem Kofim Acheampongiem rozgromili trzy pozostałe pary (dwie ugandyjskie i kameruńską), również awansując do ćwierćfinału z pierwszego miejsca. W deblu los przypisał im parę francusko-kameruńską i to rywale awansowali dalej, natomiast Denis i Kofi zajęli piąte miejsce.
W ćwierćfinale singla Denis zagrał z Egipcjaninem Zakareią Ayoubem. Ustalona taktyka od początku spotkania przynosiła doskonałe efekty. Do przerwy zawodnik MMKS-u prowadził 11-2. Zakareia nie był w stanie poradzić sobie z dokładną grą Denisa przy siatce oraz z obroną bardzo silnych smeczy. Set skończył się wynikiem 21-7 dla naszego badmintonisty. W drugim secie Egipcjanin zaczął od prowadzenia 2-0, ale potem nasz zawodnik kontrolował grę i w kolejnej przerwie mieliśmy już korzystny wynik 11-6. Denis w ostatniej części meczu był bardzo skoncentrowany i wykorzystywał każdą okazję do zaatakowania lotki. Rywal do końca zdobył tylko punkt, a Denis po smeczu kończącym mecz rzucił się na kort, ciesząc się z półfinału.
W sobotę Denis Grzesiuk i Sukant Kadam z Indii walczyli o awans do finału. W klasie SL4 Hindus jest drugim zawodnikiem na świecie, Denis natomiast zajmuje w rankingu dopiero 61. miejsce. Jednak to, co zobaczyliśmy na korcie po losowaniu stron, przeszło nasze najśmielsze oczekiwania. Do szóstego punktu prowadził Denis, a do przerwy było 11-9 dla Hindusa. Pierwszy set zakończył się wynikiem 21-11 dla rywala. W drugim secie sytuacja się powtórzyła. Świetna gra Denisa na siatce, bardzo dokładne skróty ocierające się o siatkę sprawiały duży kłopot zawodnikowi z Indii. Do przerwy było tylko 11-10 dla Sukanta. Mniejsze doświadczenie naszego parabadmintonisty dało o sobie znać w drugiej części tego seta, gdzie kilka niewykorzystanych sytuacji dałoby jeszcze parę punktów. Wyniku 21-17 nikt przy tak dużej różnicy umiejętności i doświadczenia się nie spodziewał, więc tym bardziej należą się Denisowi gratulacje za ten mecz i za cały turniej.
Wyjazd do Ugandy był możliwy dzięki Urzędowi Miasta Kędzierzyn-Koźle (Denis jest stypendystą) oraz firmie WAK Trans z Kędzierzyna-Koźla.
Tekst i zdjęcia: Tomasz Zioło
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze