Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 16 września 2024 22:24
Reklama
Reklama

Paweł Kukiz ma już swoich ludzi w Kędzierzynie-Koźlu. Spotykają się dzisiaj

Paweł Kukiz ma już swoich ludzi w Kędzierzynie-Koźlu. Spotykają się dzisiaj
Zwolennicy Jednomandatowych Okręgów Wyborczych spotkają się dziś w restauracji „Ogrodowa”. Chcą położyć kres partyjniactwu, a pierwszym ku temu krokiem ma być wprowadzenie Jednomandatowych Okręgów Wyborczych. Sympatycy Ruchu Obywatelskiego na rzecz Jednomandatowych Okręgów Wyborczych spotkają się dziś w restauracji „Ogrodowa”.

Spotkanie „woJOWników Kukiza” rozpocznie się o godzinie 18. Udział w nim może wziąć każdy, komu bliskie są postulaty ruchu JOW. Wśród najważniejszych z nich jest podział kraju na 460 jednomandatowych okręgów wyborczych, w których każdy obywatel miałby teoretycznie równe szanse na dostanie się do Sejmu RP. W takim scenariuszu do zarejestrowania kandydata wystarczyłoby pisemne poparcie co najmniej dziesięcioosobowej grupy wyborców z danego okręgu oraz wpłata kaucji w wysokości średniego miesięcznego wynagrodzenia. Nazwiska kandydatów na karcie głosowania umieszczone miałyby zostać w alfabetycznej kolejności, a w przypadku partyjnej przynależności pretendenta do parlamentu adnotacja taka obligatoryjnie musiałaby się znaleźć na karcie.

Jak zapewnia Marek Piasecki, obecnie środowisko powstałe wokół Pawła Kukiza skupia się przede wszystkim nad wrześniowym referendum w sprawie jednomandatowych okręgów wyborczych. Jesienne wybory parlamentarne na razie nie są na pierwszym planie.

- Kibicuję Pawłowi Kukizowi i wszystkim jego sympatykom, stąd moja pomoc dla tych ludzi. Spotkamy się, aby przedyskutować plany i problemy, a jeśli będzie taka wola ze strony Pawła Kukiza, oczywiście będę mu pomagał – tłumaczy okoliczności organizacji spotkania akurat w jego restauracji Marek Piasecki.

W Kędzierzynie-Koźlu jest już kilka środowisk identyfikujących się z Pawłem Kukizem i jego ruchem, ale jak zapewnia Piasecki, na razie nie można mówić, by któreś z nich było wiodące. To obecnie nawet około 60 osób, ale cały czas pojawiają się kolejni.

Wśród zalet wprowadzenia Jednomandatowych Okręgów Wyborczych, ich zwolennicy wymieniają, m.in. większą niż obecnie odpowiedzialność posłów przed ich wyborcami, partnerstwo władzy z obywatelami, decentralizację życia politycznego, czy pozytywną selekcję kadr sprawujących władzę.

LP

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ