Potrącenie rowerzystki na ulicy Głubczyckiej. Na miejscu karetka i policja

niebezpieczna jest też jazda rowerem pod prąd ulicą Anny,wiem ,że rowerzystom wolno tak jechać ale warto użyć wyobraźni co może się stać gdy jakiś samochód wjeżdżający od strony mostu nie spodziewa się rowerzysty zwłaszcza przy prawym krawężniku z powodu braku widoczności no i wypadek gotowy.W takim wypadku bardziej zal mi kierowcy samochodu ,którego życie w ułamku sekundy wali się bo to jego dotkną sankcje może stać się nagle przestępcą chociażby był najuczciwszym człowiekiem na ziemi może trafić do aresztu no i w jego psychice do końca życia pozostanie uraz.Rowerzysta jadący pod prąd skracając drogę może skrócić sobie życie ale to jego wybór -ja też mogę wejść na dach i skoczyć ale tego nie robię.Znaki drogowe powinny jednakowo obowiązywać wszystkich uczestników ruchu drogowego jak jest droga jednokierunkowa to dla wszystkich pojazdów i winą za taką np. sytuacją obarczyłabym tych ,którzy taki przepis zatwierdzili.

Czytasz uważnie? Dobrze. W miejscu w którym rowerzyści zjeżdżają na ulicę pod wiadukt nie ma ronda, tylko prosta droga. Chyba że coś mnie ominęło i od dzisiejszego poranka sytuacja się zmieniła. Wyjeżdżając rowerem spod wiaduktu MUSISZ zjechać na ścieżkę, i NIE MOŻESZ jechać rowerem przez rondo. I to jest clue tego o czym pisałem powyżej. Pozdrawiam.

Przy tesco niech postawią stały punkt opatrunkowo-ratunkowy, bo tam będą te stłuczki stale.

Ale, ale... jak jedziemy ulicą Kozielską (konkretnie lewą ścieżką rowerową) w kierunku wiaduktu, to chcąc przejechać pod owym wiaduktem musimy zjechać ze ścieżki na ulicę w lewo, czyli sobie "skrócić" :) Prawda jest taka, że niektórzy rowerzyści nie widzą aut, a nie którzy kierowcy nie widzą niestety rowerów...

Wyjeżdżając z TESCO lub bloków mieszkalnych /tak jak w tym przypadku/ skąd kierowca samochodu ma wiedzieć, że zbliża się do drogi rowerowej? Brak jest znaków poziomych ,czy pionowych. Znak informacyjny droga dla rowerów jest na początku drogi rowerowej. Przypuszczam ,że dla kierowcy samochodu jest to po prostu chodnik dla pieszych

Święta racja, szczególnie na rondach - skracają sobie ulicą zamiast jechać swoją ścieżką i tylko spowalniają ruch. Zapłaciliby mandacik raz i drugi i problem by zniknął (i ja też jestem rowerzystą, ale jeżdżę prawidłowo - korzystam ze ścieżek).

Dziś dwa razy zauważyłem rowerzystów że jechali ulicą a nie swoją ścieżką , jednemu nawet zwróciłem uwagę ale pokazał mi palec . Miałem wysiąść i mu prz....ć ? Policja niech naprawdę sprawdzi ich bo zaczynają sie robić święte krowy ( też jestem rowerzystą )