Policjanci nie będą już bezpośrednio odbierać telefonów na numer 997. Od 20 kwietnia obowiązki te przejmie Centrum Powiadamiania Ratunkowego.
- Opolszczyzna jest drugim, zaraz po Śląsku, województwem, w którym uruchomiony został pilotażowy program zmieniający zasady koordynacji zgłoszeń, które dotąd przyjmowała policja - poinformował wojewoda opolski Adrian Czubak.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji poleciło wojewodzie opolskiemu uruchomienie wdrożeniowego programu przejęcia obsługi tego numeru. Po kilkunastu tygodniach przygotowań, od 18 kwietnia wszystkie połączenia z tego numeru będą odbierane przez operatorów CPR w Opolu, które rozdysponuje zgłoszenie do konkretnej komendy w regionie.
Nowe rozwiązanie pozwoli na ustandaryzowanie czasu połączeń i oczekiwania. W momentach nadmiaru połączeń alarmowych w danym CPR aplikacja, na której pracują operatorzy numerów alarmowych, rozkłada ruch równomiernie po wolnych operatorach w kraju. Jest to niewątpliwie największa zaleta systemu powiadamiania ratunkowego, umożliwiająca – praktycznie zawsze – połączenie z operatorem numerów alarmowych.
- Nowe zasady odciążają policjantów, którzy zostają zwolnieni od masowej obsługi nieuzasadnionych zgłoszeń - zauważa inspektor Jarosław Kaleta, komendant Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. Odtąd mundurowi otrzymywać będą gotowe informacje o zdarzeniach sporządzone przez operatorów alarmowych.
Operatorzy CPR są przygotowani do nowych zadań. Co roku przechodzą cykl szkoleń z dyżurnymi służb ratowniczych, co wpływa na ciągłe podnoszenie ich stopnia profesjonalności. Do końca roku 2018 MSWiA planuje, by wszystkie CPR-y w kraju przejęły obsługę wywołań z numeru 997.
No i ładnie - tylko jak będzie przebiegała interwencja w sprawie zablokowanej bramy po telefonie na ten numer?
Będzie to spychane na Straż Miejską czy przyjedzie laweta?
Redakcja
Napisz komentarz
Komentarze