Paraliż kozielskiego sądu. W ramach akcji protestacyjnej pracownicy zostali w domach

Duże problemy w kozielskim sądzie. Tylko 10 spośród 50 pracowników obsługi stawiło się dziś w pracy.

To efekt ogólnopolskiej akcji protestacyjnej pracowników sądu. Narzekają oni na niskie płace, wskazując, że po raz ostatni podwyżki w sądach miały miejsce aż sześć lat temu.

Kilkukrotnie próbowaliśmy się dziś dodzwonić do siedziby kozielskiego sądu, ale za każdym razem bezskutecznie. Rzecznik prasowy sądu okręgowego w Opolu przyznaje, że absencje spowodowały duże utrudnienia w pracy kozielskiej placówki.

- Stawiło się zaledwie 10 spośród 50 pracowników sądu. Nie ma nikogo w biurze obsługi interesanta – informuje Ewa Kosowska-Korniak.

Większość z nieobecnych pracowników poprosiła dziś rano o urlopy na żądanie. Część urzędników zdecydowała się na oddanie dziś krwi.